Poplista

1
Lola Young Messy
2
Kuban, Mrozu, Favst Zanim spadnie deszcz
3
Enrique Iglesias x Pitbull x IAmChino Tamo bien

Co było grane?

16:35
Marshmello / Jonas Brothers Leave Before You Love Me
16:38
David Guetta / Sia Beautiful People
16:47
Evanescence Bring Me To Life

Prawda o serialu „W11 – Wydział Śledczy” wyszła na jaw po latach. „Poszliśmy do sądu”

„W11 – Wydział Śledczy” przez 10 lat był jednym z najpopularniejszych formatów w telewizji. W serialu kryminalnym grali prawdziwi policjanci. Niestety, plan miał też mroczną stronę. Joanna Zakrzewska (kiedyś Czechowska) zdradziła szczegóły toczącego się od 10 lat postępowania sądowego.
Aktorzy z „W11” walczą w sądzie o swoje prawa, fot. AKPA

„W 11 – Wydział Śledczy” – aktorzy w sądzie

„W11 – Wydział Śledczy” – serial kryminalny, który przez 10 lat cieszył się największą popularnością w polskiej telewizji. Widzowie z zapartym tchem śledzili sprawy rozwiązywane przez funkcjonariuszy z Krakowa. Na TVN emitowano również „Detektywów” i „Sędzię Annę Marię Wesołowską”, które czasami przeplatały się między sobą fabularnie. Atutem „W11” było również to, że grający tam aktorzy w rzeczywistości byli policjantami. Na ekranie występowali w parach:

Niestety format miał też mroczną stronę. Po zakończeniu emisji aktorzy wystąpili do sądu. Poszło o niewypłacone im ogromne sumy, które – zgodnie z prawem – powinni otrzymać. W jednym z ostatnich wywiadów Joanna Zakrzewska (kiedyś Czechowska) opowiedziała o szczegółach.

„Poszliśmy do sądu”

W rozmowie z Plejadą Joanna Zakrzewska, która w „W11 – Wydział Śledczy” występowała pod nazwiskiem Czechowska, wyjaśniła kulisy sporu aktorów ze stacją:

Walczymy o tantiemy, które ma nam wypłacić ZASP [Związek Artystów Scen Polskich], jako organizacja, która nas reprezentuje, z ryczałtu, który wypłaca im TVN. Interesujące jest to, że ZASP nie chciał nam wypłacić tych pieniędzy, pomimo tego, że ma spory procent za pośrednictwo.

Z informacji przekazanych przez Zakrzewską wynika, że razem z siedmioma kolegami i koleżankami z planu ubiegają się łącznie o 17 milionów złotych. Całą sytuację uważa za bardzo niesprawiedliwą:

„Powinni wypłacić nam dużo więcej pieniędzy, bo nasz program był w primetime [najlepszy czas antenowy] przez 10 lat. Nie mieliśmy z tego ani złotówki. Tantiemy dostawali wszyscy, łącznie z producentką, montażystami, reżyserami itd. Wszyscy je dostawali, tylko nie my, grający w serialu”.

- W osiem osób zdecydowaliśmy się pójść do sądu i częściowo po tej awanturze ZASP zaczął wypłacać, ale patrząc na zarobki formatu, to są zwykłe ochłapy, w dodatku na bazie tego, co oni sami sobie wymyślili w 2018 r., kiedy zmienili swoje wewnętrzne przepisy, według których należy nam się o wiele mniej niż wcześniej.

To jednak nie koniec. Joanna Zakrzewska wyjawiła, że po wejściu na drogę sądową drastycznie pogorszyły się relacje aktorów z TVN. Kiedy nadszedł moment reaktywacji programu „Detektywi”, wiele osób zastanawiało się, dlaczego na ekranie nie pojawili się chociażby Zakrzewska czy Sebastian Wątroba. Aktorka stawia sprawę jasno: stacja w ogóle nie dała im takich propozycji:

Osoby, które dziś widzowie mają przyjemność oglądać, to ci, którzy nie poszli do sądu z TVN-em i w związku z tym zostali zaproszeni do reaktywowanego programu.

Jak potoczyły się losy innych twarzy „W11 – Wydział Śledczy”? Zobaczcie, co słychać u Anny Palki:

Była twarzą „W11”. Mało kto wie, co działo się w jej życiu prywatnym
„W11 – Wydział Śledczy” to serial kryminalny, który był nadawany na TVN od 2004 do 2014 roku. Każdy odcinek stanowił odrębną sprawę rozwiązywaną przez krakowskich policjantów. Dużą rozpoznawalnością cieszyła się tam...

Polecamy