Poplista

1
Sobel, francis, Deemz KOCHASZ?
2
Lola Young Messy
3
Kuban, Mrozu, Favst Zanim spadnie deszcz

Co było grane?

00:53
Mark Ambor Belong Together
00:55
Red Lips To co nam było
01:04
Kygo / Tina Turner What's Love Got to Do

Netflix właśnie dodał jeden z najlepszych thrillerów ostatnich lat

Netflix rozszerza swoją ofertę o jeden z najlepszych thrillerów ostatnich lat, który z pewnością nie pozwoli Wam zasnąć tej nocy. „To my” (ang. „Us”), dzieło Jordana Peele'a, zdobywcy Oscara za film „Uciekaj!” (ang. „Get Out”), to produkcja, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Zaskakująca, pełna mrocznego humoru i społecznych komentarzy – sprawdź, dlaczego warto dodać ten film do swojej listy.
fot. Universal Pictures

Film „To my” rozgrywa się wzdłuż wybrzeża Północnej Kalifornii. W rolach głównych występują zdobywczyni Oscara Lupita Nyong’o jako Adelaide Wilson, kobieta powracająca do swojego nadmorskiego domu z dzieciństwa wraz z mężem, Gabe'em (Winston Duke z „Czarnej Pantery”), i ich dwojgiem dzieci (Shahadi Wright Joseph, Evan Alex), aby spędzić idylliczne wakacje. Wakacyjny wyjazd zamienia się w walkę o przetrwanie, gdy napotykają na swoje niepokojące... sobowtóry.

Jordan Peele, znany ze swojej umiejętności łączenia głębokich społecznych komentarzy z elementami horroru, ponownie zanurza widzów w świecie, który jest zarówno przerażająco znajomy, jak i niepokojąco obcy. „To my” okazało się kolejnym przełomowym filmem w karierze Peele'a, który nie tylko bawi, ale i skłania do refleksji. W kontekście współczesnych problemów społecznych i politycznych, film zapowiada się jako mocny komentarz na temat tożsamości, rodziny i przerażającej mocy naszego własnego ja.

Krytycy zachwyceni

„To my” zebrało entuzjastyczne recenzje od krytyków, utrzymując imponujący wynik 93% na Rotten Tomatoes.The Atlantic” opisuje film jako „wspaniałą symfonię strachu”, a także ambitną alegorię science fiction i mroczną komedię o podziałach społecznych. Z kolei „IndieWire” podkreśla, że film dostarcza nieustających, niepokojących emocji, które utrzymują widza w ciągłym napięciu. „Observer” chwali inteligentny scenariusz i świetne występy głównej obsady, a „Variety” zauważa, że Peele ponownie zaskakuje, prowadząc widza przez historię pełną niespodziewanych zwrotów akcji.

Czytaj dalej:
Polecamy

Więcej z kategorii: Filmy i seriale

Najchętniej czytane