„Sanatorium miłości”, odcinek 5. Kiedy i gdzie oglądać? Emisja w niedzielę 30.03.2025 w TVP1
„Sanatorium miłości” powróciło do TVP1 z kolejnym sezonem. Nowe odcinki można oglądać w każdą niedzielę o godz. 21:20. Powtórki – po emisji w TV – są dostępne również online: na platformie vod.tvp.pl. Projekt prowadzi Marta Manowska, a 7. edycja była realizowana jesienią ubiegłego roku w Mikołajkach.
23 marca widzowie telewizyjnej „Jedynki” zobaczyli nowy epizod, w którym uczestnicy wzięli udział w kolejnych aktywnościach. Nie zabrakło również emocji – grupa m.in. wprost powiedziała Edmundowi, że jego zachowanie czasem bywa mocno irytujące. Po interwencji Manowskiej wszyscy doszli jednak do porozumienia, mogąc z czystym sumieniem korzystać z uroków turnusu. Kuracjuszką odcinka została Grażyna, która na randkę zaprosiła Bogdana. Para spędziła miło czas, rozmawiając i spacerując.
Fani „Sanatorium…” z ogromnym zdziwieniem przyjęli więc zapowiedź 5. odcinka. Zwiastun, który jest już dostępny w sieci, jasno wskazuje na to, że relacja Grażyny i Bogdana obierze zupełnie inny kierunek…
„Sanatorium miłości 7”, zwiastun 5. odcinka. Co się wydarzy?
Nagranie zapowiadające nowy odcinek „Sanatorium miłości 7”, który widzowie TVP1 zobaczą w niedzielę – 30 marca – „zdradza”, co wydarzy się w nadchodzącej odsłonie. Bogdan nie tylko nie wybierze Grażyny do kolejnej konkurencji, ale też będzie do niej wrogo nastawiony! Z kolei w oczach kobiety pojawią się łzy, a z jej ust padną słowa, jakie usłyszała wcześniej od kolegi z turnusu:
Rozmawialiśmy z Bogdanem i on mi powiedział tak: jesteś p*********ta, puknij się w ten głupi łeb.
Sam mężczyzna z kolei wyzna, że… nie ma jej nic do powiedzenia!
Niech idzie do psychologa – słychać w pewnym momencie.
Chociaż oczom odbiorców ukazał się tylko krótki fragment 5. odcinka, już tyle wystarczyło niektórym do wyrażenia opinii na temat zachowania Bogdana.
Uważam, że ten pan od początku zachowuje się nieco ślisko. Ale to tylko moje zdanie.
Niech sam idzie do psychologa, tak potraktować kobietę, a przed chwilą dawał kwiaty i śpiewał pod balkonem. Jak tak można bawić się uczuciami innych ludzi.
Po co się tutaj zgłosił, skoro jego tryb/styl życia nie pasuje do tego programu. Wieczny kawaler i niech tak zostanie. Nie wiem, o co tam poszło, że takich słów użył, ale jest to zachowanie bardzo słabe.
Panie Bogdanie... nie przystoi takie zachowanie. Uważam, że za tak obraźliwe słowa i tak nietaktowne zachowanie uczestnik powinien zostać poproszony o opuszczenie programu: albo kulturalnie albo wcale.
Nie popisał się Bogdan, jego komentarz nie na miejscu, brak taktu i wyczucia – można przeczytać w komentarzach pod wideo.
Czekacie na nowy odcinek „Sanatorium miłości”?