Sylwia Szostak pokazała zdjęcie ze ślubu!

Dziś 3 rocznica ich ślubu! Zobaczcie ich wspólne zdjęcia!

"Dokładnie dzisiaj mija nasza 3 rocznica ślubu.
Pamietam to zdenerwowanie, problemy ze snem , zamieszanie tego dnia i przygotowania.

Jedno mi nie towarzyszyło- wątpliwości ...i to się nie zmienia.
Jesteśmy jak dwa wzajemnie napędzające się motory. Do życia, działania, do sięgania po to, co niekoniecznie jest na wyciągnięcie ręki.
Mamy swój język i swoje żarty.
Ten dzień nie wyglądałby tak samo gdyby nie nasi przyjaciele, którzy z nami wtedy byli.

Rok temu, dokładnie w tym czasie byłam w Afryce podczas kręcenia "Agenta" i ze zmęczenia pomyliłam daty... mąż zdążył wybaczyć.
Nooo to co robimy na dobre rozpoczęcie rocznicy ślubu z Akop Szostak?
Nogi i barki!

MIŁEGO DNIA !"

Dokładnie dzisiaj mija nasza 3 rocznica ślubu. Pamietam to zdenerwowanie, problemy ze snem , zamieszanie tego dnia i przygotowania. Jedno mi nie towarzyszyło- wątpliwości 😉 ...i to się nie zmienia. Jesteśmy jak dwa wzajemnie napędzające się motory. Do życia, działania, do sięgania po to, co niekoniecznie jest na wyciągnięcie ręki. Mamy swój język i swoje żarty. Ten dzień nie wyglądałby tak samo gdyby nie nasi przyjaciele, którzy z nami wtedy byli. Rok temu, dokładnie w tym czasie byłam w Afryce podczas kręcenia "Agenta" i ze zmęczenia pomyliłam daty 😅...mąż zdążył wybaczyć. Nooo to co robimy na dobre rozpoczęcie rocznicy ślubu z @akopszostak Nogi i barki! 😁💪🏼 MIŁEGO DNIA ! #sylwiaszostak #akopszostak #wedding #fitcouple #together

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on






...no dobrze choroba się czasem opłaca 😁❤️#husband #mylove #sylwiaszostak #fitbody #fit

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on


Lato, latoooooo gdzie jesteś? 😎 Kilka lat temu, kiedy nie mogłam nic znaleźć na kreację sylwestrową, bo we wszystkim wyglądałam źle, wszędzie był cellulit i zewsząd się wylewało, nie tam gdzie powinno- stwierdziłam, że to będzie pierwszy nowy rok, w którym wreszcie nie będę leszczem i dokonam w sobie stałych zmian. To był okres po mojej bardzo niskiej wadze (41 kg) kiedy pękłam i jadłam wszystko jak wlezie na przemian z głodówkami. Mój rozmiar ubrań, który teraz nie stanowi dla mnie znaczenia zwiększył się, ale przy moich gabarytach czułam się ze sobą bardzo źle. Wybrałam na ten wieczór czarną prawie bezkształtną sukienkę. Nadszedł nowy rok, a ja za każdym razem kiedy miałam kryzys odtwarzałam sobie obraz siebie w głowie wtedy w przebieralni wściekłej i zniechęconej do całej imprezy...robiłam to ilekroć traciłam motywację. ...i zostało mi do teraz 🙂 bez względu na porę roku- do teraz dotrzymuję sobie słowa i idę coraz dalej i coraz bardziej śmiało. Z tą tylko różnicą, że nie przywołuję do głowy złych obrazów, a dobre. Tego ile już zmieniłam w sobie i na zewnątrz i w środku, oraz po co idę. Kiedy odpadają mi nogi na treningu zaciskam ze złości pieści i mówię sobie " nie bądź leszczem, to Twoja głowa cię zniechęca, weź więcej, zrób to mocniej". Uwierzcie mi wszystko zależy od tego w jaki sposób będziecie się motywować i na ile będziecie uparci. Dobrej regeneracji wam życzę. Wstańcie jutro z uporem 👊🏻 #sylwiaszostak #fitnessmotivation #fitness #fitness #tips #staystrong

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on






Żyj i daj żyć innym. Wstaliśmy wraz z nowym dniem. Wczoraj się nie udało. Całe szczęście jesteśmy ludźmi, którzy ze wszystkiego biorą lekcje. A to co negatywne tylko nas napędza do działania. Poza ogromnym wsparciem z waszej strony oczywiście pojawiły się wypowiedzi super speców, zawodników z górnej półki i doświadczonych trenerów (ironia). Mój mąż poza wolą walki, z która wchodzi do klatkoringu pojawia się tam również z planem do wykonania od trenerów- taktyką, do zrealizowania. Działania do wykonania- to nie spontan. Było kilka błędów, ponownie zły dobór kategorii wagowej. Na co zdecydował się po zrzuceniu już 8 kg, gdzie miał bić się w 93 kg, że z braku rywali jednak zawalczy w wyższej i oczywiście wczoraj wygrał lepszy. Bez względu na błędy i wybory, mój mąż ma silny charakter, który czasem jest jego błogosławieństwem, czasem przekleństwem. Ma wielkie serducho nie tylko jako człowiek, ale i sportowiec. Wielu zesrałoby się już podczas sparingów, albo w drodze do klatkoringu. Żadne wypowiedzi mające na celu jakkolwiek mu ująć, dać "życzliwą radę" nie zmienią go. A perspektywa grzania tyłka przed telewizorem czy klawiaturą komputera, daje niektórym ludziom wielkie poczucie bezpieczeństwa i bezkarności, a sami osiągnęli zwykle w życiu wielkie nic. Nie poddajemy się, realizujemy dalej, robimy swoje, rozwijamy, pomagamy, robimy to, co czujemy i korzystamy z każdego dnia. Tym z bólem dupy polecam maść dostępną bez recepty 😊 Także żyjcie i dajcie żyć innym✌🏻️ Tyle. #love #fitcouple #together #mma #akopszostak #sylwiaszostak #fit #gohard

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on






Ludzie kochają na co dzień utrudniać sobie i czasem innym życie. Żyją z dnia na dzień. Nie potrafią myślec rozwojowo i czerpać radości z każdego dnia. W zamian za to zbierają się do wszelkich zmian: "jutro, od poniedziałku, od września, od nowego roku, jeszcze nie teraz", chodzą nieszczęśliwi, rozładowują żal i złość na innych. Uważają, że pewne rzeczy są dla nich nieosiagalne i po prostu nie do przeskoczenia. ...w rzeczywistości 90% tych przypadków nie należy do beznadziejnych. Tylko tworzy grupę ludzi, którzy żyją według tego co wypada. Czego inni od nich oczekują i robią to co wszyscy, nie wychylając zbyt mocno głowy poza szereg. Nie ma nic bardziej mylnego. Każdy może zmienić tor którym idzie. Odnaleźć radość w życiu codziennym. Lepiej się zorganizować i pomysleć: "kim na serio jestem i czym jest dla mnie szczęście?". Nie zapominaj o tym kim jesteś. Nie wstydź się tego, nie wypieraj marzeń nawet tych z lat dziecięcych. Możesz zmienić swoje życie o 180 stopni pod warunkiem, że przypomnisz sobie kim jest człowiek zamknięty w budowanej latami skorupie. Niech jutrzejszy poranek obudzi was siłą do zmian na lepsze. #sylwiaszostak #motivation #goodnight #fitness

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on





Prawdziwe PlayStation 💪🏻😁 #sylwiaszostak #motivation #fitnessmotivation #fitcouple #fitmarriage

A photo posted by Sylwia Szostak (@sylviafitness) on

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane