Co dzieje się z prowadzącą „Nasz nowy dom”?
W miniony weekend Elżbieta Romanowska po dłuższym czasie odezwała się do fanów za pośrednictwem Instagrama. Od tygodni nie zamieszczała w sieci prywatnych wpisów, w ostatnim czasie na jej profilu ukazywały się tylko posty związane z pracą w Polsacie. Teraz aktorka ujawniła, że przechodzi w swoim życiu przez trudny czas.
Długo się zbierałam, by do was napisać – zaczęła.
„Końcówka 2024 roku była dla mnie i mojej rodziny bardzo ciężka i bolesna. Niestety ten stan trwa do dziś. Nie było mnie tutaj, bo potrzebowałam całą swoją energię i wolny czas poświęcić mojej rodzinie. Przechodziliśmy prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Nadzieja, jej utrata, niemoc, walka z wiatrakami, rozpacz – to tylko nieliczne emocje, które towarzyszyły nam i towarzyszą każdego dnia” – wyznała, dodając:
Gdy już się wydawało, że dochodzimy do względnej „stabilności”, spadał na nas kolejny cios. Niestety ten wpis nie będzie miał happy endu, gdyż ten zły czas jeszcze się nie skończył.
Elżbieta Romanowska przeżywa trudne chwile
Po publikacji przejmującego wpisu do gospodyni programu „Nasz nowy dom” zaczęły spływać wiadomości. Choć nie ujawniła, co dokładnie dzieje się w jej życiu, fani wiedzieli, że potrzebuje teraz dużo wsparcia. Wkrótce aktorka ponownie odezwała się do obserwatorów na Instagramie, publikując w relacji nowe nagranie. Zwracając się z podziękowaniami za okazaną jej otuchę, przyznała:
Jest to dla nas bardzo trudny czas.
„Nie wszystko poszło tak, jakbyśmy sobie życzyli”
Gwiazda serialu „Ranczo” zdradziła również nieco na temat tego, co w ostatnim czasie działo się w jej domu: „Niestety nie wszystko poszło tak, jakbyśmy sobie życzyli, jeżeli chodzi o moją mamę. Ale nie tylko. Więcej, pozwólcie, że nie zdradzę. Zachowam to dla siebie i dla naszej rodziny. Ale bardzo wam dziękujemy, za to, że nas wspieracie i że z nami jesteście. Trzymajcie mocno kciuki”.
Romanowska przekazała także wieści na temat swojego psa Bronia, którego wcześniej chętnie pokazywała fanom w sieci. „Wiem, że jest tutaj wielu jego wielbicieli. Niestety Broniu też nam się strasznie rozchorował. We wtorek będzie miał operację, więc trzymajcie też kciuki za niego. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, głęboko w to wierzę. Ta energia bardzo nam się przyda, szczególnie na wtorek” – wyznała.