Gwiazda lat 90. jest bezdomna. Co się stało z Dawn Robinson?
Dawn Robinson w 1989 roku była jedną z założycielek En Vogue – popularnego girlsbandu lat 90., który podbił świat hitami takimi jak „Don’t Let Go (Love)”, „Free Your Mind”, „My Lovin’ (You’re Never Gonna Get It)” czy „Whatta Man” z Salt-N-Pepa. Grupa zdobyła sześć nominacji do nagrody Grammy i sprzedała miliony płyt na całym świecie, na zawsze zapisując się w historii muzyki R&B.
W 1997 roku Dawn opuściła En Vogue, a później kilkukrotnie wracała, ale na krótkie okresy czasu, w latach 2005, 2008-2011 i 2019. Dziś jednak 58-latka nie występuje już na scenie. W opublikowanym na YouTube nagraniu wyznała, że od kilku lat nie ma domu i mieszka w swoim samochodzie. Piosenkarka opowiedziała o okolicznościach, które doprowadziły ją do tej sytuacji.
Była wokalistka grupy En Vogue żyje w samochodzie
W 2020 roku Robinson mieszkała z rodzicami w Las Vegas, jednak jej relacje z matką uległy pogorszeniu. „Kocham moją mamę, ale czułam, że muszę odejść” – wspomina. Wówczas skorzystała z propozycji swojego byłego menedżera, który początkowo zaprosił ją do swojego domu w Los Angeles, a następnie zorganizował nocleg w hotelu. Z założenia jednodniowy pobyt przerodził się w osiem miesięcy. W tym czasie bezskutecznie próbowała znaleźć mieszkanie, ale jak twierdzi, menedżer sabotował jej starania. „Czasami ludzie chcą cię złapać w pułapkę i utrzymać w sytuacji, w której jesteś bezbronny i zależny od nich” – tłumaczyła.
To wtedy właśnie zaczęła zgłębiać temat życia w samochodzie. Obejrzała dziesiątki nagrań o osobach, które świadomie zdecydowały się na tzw. car life, czyli życie i mieszkanie na stałe w pojazdach. „Zachwyciło mnie to, co zobaczyłam. Pomyślałam, że to może być moje rozwiązanie” – wspominała. W 2022 roku wyjechała do Malibu i ostatecznie zdecydowała się na życie w samochodzie.
Mimo początkowych obaw szybko poczuła, że podjęła właściwą decyzję. „Czułam się wolna” – mówi. „Czułam się, jakbym była na kempingu. Po prostu czułam, że to właściwa rzecz”.
Cieszę się, że to zrobiłam. Jestem absolutnie dumna z tego, co tutaj osiągnęłam. Uczę się tego, kim jestem. Uczę się siebie jako osoby, jako kobiety. Tęsknię za moją rodziną. Tęsknię za wszystkimi, z którymi byłam związana, ale musiałam to zrobić. Musiałam to zrobić dla siebie – przyznała.
„Sukces znów nadejdzie”
Wokalistka przyznaje, że jednym z powodów jej obecnej sytuacji są skomplikowane relacje rodzinne. Dodatkowym ciosem była dla niej śmierć ukochanego psa, który przez długi czas był jej jedynym towarzyszem. „Teraz naprawdę jestem sama” – mówi.
58-letnia Robinson podkreśla, że nie chce wzbudzać współczucia. „To moja droga i moja decyzja” – tłumaczy w nagraniu. Choć przyznaje, że wolałaby mieć własne mieszkanie, widzi w tym doświadczeniu coś wartościowego. Planuje stworzenie dokumentu o życiu w samochodzie, chcąc pokazać innym, jak można funkcjonować w takich warunkach. „Wiem, że jeszcze kiedyś znowu odniosę sukces” – podkreśla.