Poplista

1
sanah, Krzysztof Zalewski Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)
2
Sabrina Carpenter Busy Woman
3
Kuban, Mrozu, Favst Zanim spadnie deszcz

Co było grane?

04:53
Felix Jaehn / Shouse Walk With Me
04:56
Maryla Rodowicz Jest cudnie

Zaskakujące odkrycie naukowców. Co wspólnego ze sobą mają ludzie i labradory?

Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge odkryli zestaw genów predysponujących labradory do otyłości, które okazały się podobne do genów występujących u ludzi. Najważniejszym z tych genów jest DENND1B, który wpływa na regulację równowagi energetycznej organizmu poprzez interakcje z hormonami: leptyną i melanokortyną.
fot. Shutterstock

Zespół badawczy dokonał analizy różnych genów u labradorów retrieverów. Odkryli, że gen o nazwie DENND1B jest w dużej mierze związany z otyłością u tych psów. Co ciekawe, jest to również gen występujący u ludzi i również kojarzony z otyłością.

Genetyczne źródło nieustającego apetytu

Naukowcy zidentyfikowali zmiany w konkretnym genie, będącym jednym z budulców kodu biologicznego. Te zmiany wpływają na chemiczne sygnały wysyłane do naszego mózgu, informujące o uczuciu sytości. W rezultacie, zarówno u niektórych labradorów, jak i u ludzi z tą samą mutacją genetyczną, może dochodzić do spożywania nadmiernej ilości jedzenia z powodu braku sygnałów o nasyceniu.

Natalie Wallis z Wydziału Fizjologii, Rozwoju i Neurobiologii na Uniwersytecie w Cambridge, współautorka badania, zauważyła, że psy z wysokim ryzykiem genetycznym otyłości były bardziej zainteresowane jedzeniem. Badacze mierzyli, jak bardzo psy domagały się jedzenia od swoich właścicieli i czy były wybredne. Psy z wysokim genetycznym ryzykiem otyłości wykazywały większy apetyt, podobnie jak ludzie cierpiący na tę samą przypadłość.

Autorzy badania stwierdzili, że właściciele psów, którzy kontrolowali, ile ich psy jadły i dbali o regularne ćwiczenia, byli w stanie w ten sposób zmniejszyć prawdopodobieństwo otyłości u swoich pupili. Podobna zasada dotyczy ludzi z genem otyłości.  

Posiadanie genu otyłości nie oznacza automatycznie otyłości - ani u psa, ani u człowieka - oznacza to tylko większe prawdopodobieństwo jej wystąpienia.

Niepokojące wyniki badań

Według badania, około 40 do 60 procent domowych psów jest otyłych. Może to prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, w tym do artretyzmu, chorób serca i przedwczesnej śmierci. Skutki te nie różnią się znacznie od wpływu otyłości na ludzi.

Eleanor Raffan, badaczka z Wydziału Fizjologii, Rozwoju i Neurobiologii na Uniwersytecie w Cambridge, która również prowadziła badanie, podkreśliła, że właściciele szczupłych psów nie są moralnie lepsi. To samo dotyczy szczupłych ludzi. Jeśli ktoś ma wysokie genetyczne ryzyko otyłości, to w obliczu obfitości jedzenia jest skłonny do przejadania się i przybierania na wadze, chyba że wkłada ogromny wysiłek w powstrzymanie się od tego.

Badanie genów u psów i ludzi pomogło zespołowi badawczemu zrozumieć, jak mózg kontroluje zachowania związane z jedzeniem i wykorzystaniem energii.

Co to oznacza dla zrozumienia otyłości?

Odkrycie to ma kluczowe znaczenie dla dalszych badań nad otyłością. Jak wskazują autorzy badania, pozwala to na głębsze zrozumienie mechanizmów kontrolujących apetyt i może otworzyć drogę do nowych metod leczenia otyłości, zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. To przełomowe odkrycie udowadnia, że otyłość nie zawsze jest wynikiem braku samokontroli czy złych nawyków żywieniowych, ale może mieć podłoże genetyczne.

Dalsze kroki w badaniach

Odkrycie to jest dopiero początkiem w rozumieniu złożoności otyłości. Naukowcy podkreślają, że konieczne są dalsze badania, aby zrozumieć, jak dokładnie mutacje w omawianym genie wpływają na zachowania żywieniowe i jak można by wykorzystać tę wiedzę w praktyce. Możliwe, że w przyszłości znajdziemy sposoby na modyfikację tych sygnałów chemicznych, aby pomóc osobom z predyspozycjami genetycznymi do otyłości w utrzymaniu zdrowej masy ciała.

źródło: discovermagazine.com

Polecamy

Więcej z kategorii: Zdrowie

Najchętniej czytane