Aleksander Sikora ocenił występ Justyny Steczkowskiej
14 lutego odbył się wielki finał polskich preselekcji do Eurowizji. Widzowie zdecydowali, że w Szwajcarii reprezentować będzie nas Justyna Steczkowska z utworem „Gaja”. Jak jej występ podobał się Aleksandrowi Sikorze? Zdradził to na Instagramie w trakcie zorganizowanego przez niego Q&A. Nie krył on, że był nim zachwycony. Prezenter jest pod wrażeniem ogromnych umiejętności wokalnych Steczkowskiej.
10/10! Justyna wg mnie to absolutnie wokalna ekstraklasa czyt. skala głosu, precyzja, operowe frazowanie. Jej występ był dopracowanym spektaklem. Fajny wizualnie, pełen dramatyzmu i budowania napięcia.
- Pisząc krócej: działo się wiele, ale ja to lubię. Przyznaję, że w przypadku energicznych piosenek zawsze działało na mnie bardziej sceniczne bizancjum niż dynamiczna muza z wokalistą przyklejonym do statywu. Eurowizja zna tak monumentalne występy, więc fajnie, że w tym roku to właśnie Justyna wznieci ogień w Szwajcarii. Jest artystyczny rozmach i absolutny profesjonalizm – oby Europa była gotowa na tę dawkę Steczmagii - podkreślił.
Przypomniał też, aby wspierać Justynę Steczkowską:
I tu prośba: skoro widzowie demokratycznie wybrali swoją reprezentantkę (39% głosów z okładem), to proszę, wspierajmy Justynę i bądźmy dumni z Polski.
Komu Sikora kibicował na preselekcjach do Eurowizji?
Olek odpowiedział też na pytanie o to, któremu z kandydatów kibicował. Prezenter podkreślił, że trzymał kciuki za wszystkich.
Wszystkim, bo lubię patrzeć na ludzi starających się spełnić swoje ambicje i marzenia, a jeszcze bardziej na ich sukcesy.