Marcin i Anna z „Rolnik szuka żony” razem po programie
Chociaż na nowe odcinki programu „Rolnik szuka żony” trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, to fani popularnego programu TVP doskonale wiedzą, gdzie sprawdzać najnowsze informacje o uczestnikach. Cennym źródłem wiedzy stały się media społecznościowe, łączące bohaterów „RszŻ” z osobami żywo interesującymi się ich dalszymi losami. Po chwilowej przerwie od większych publikacji na Instagram wróciła Anna: wybranka Marcina z minionej edycji „Rolnika…”. W swoich słowach wspomniała m.in. o partnerze, a jej wypowiedź nie przeszła w sieci bez echa. O komentarz pokusiła się inna uczestniczka show, a Ania wszystko pokazała w kolejnych relacjach.
Ania z „Rolnik szuka żony 11” o Marcinie
Anna i Marcin to para, która powstała w 11. sezonie programu „Rolnik szuka żony”. Po zakończeniu emisji odcinków wiele osób zastanawiało się, czy uczestnicy są razem. Świąteczne publikacje zakochanych rozwiały wszelkie wątpliwości.
Partnerka sadownika raczej stroni od szerszego ogłaszania, co dzieje się w jej prywatnym życiu. Ograniczenie aktywności w social mediach nieco zaniepokoiło więc czujnych internautów. Niedługo później Anna nie tylko wróciła do publikowania treści z Marcinem, ale też zdradziła, czy duet utrzymuje kontakt z innymi uczestnikami projektu.
W niedawnych instagramowych relacjach Anna z „Rolnika…” wybrała się na spacer, „zabierając” także obserwatorów jej konta. W pewnym momencie włączyła bowiem nagrywanie i opowiedziała, co u niej słychać. Nie zabrakło odniesień do Marcina. Jego wybranka głośno zastanawiała się nad wpływem warunków atmosferycznych na pracę rolników. Wyraziła przy tym troskę o partnera, mówiąc:
(…) Jak sobie pomyślę, że Marcin siedzi i on w taką pogodę tnie drzewka... Ja mu mówię, że jest zimno. I pytam, jak on tam, czy za bardzo nie marznie, ale on mi zawsze tłumaczy, że nie, że teraz jest nawet lepsza pogoda. Że lepiej, niż jak jest za ciepło. I że mu nie przeszkadza. Także to wszystko jest kwestia przyzwyczajenia (…). Już czekam, aż się zrobi ciepło. Mnie się ten czas, kiedy jest mroźniej, już troszkę znudził. Mam nadzieję, że Marcin tego nie zobaczy, bo on nie chce, żeby za szybko się zrobiło ciepło, bo to wtedy od razu przyspieszy kwitnięcie. Zresztą myślę, że to dotyczy wszystkich rolników, że tego nie chcą.
Na filmik Anny zareagowała koleżanka z „RszŻ”: Agata. Bohaterka nagrania pokazała odpowiedź, jaką od niej otrzymała: Jak zwykle myśli nie tylko o sobie. Marcin to jest szczęściarz.
Anna dodała kilka słów „od siebie”:
Czasami inni zauważają coś, czego samemu się nie zauważa. Dla mnie to normalne, ale fajnie, że Agatka zwróciła na to uwagę, bo można spojrzeć szerzej. Dziękuję.