Joanna Trzepiecińska o zmaganiach z chorobą. Myślała, że ma zawał
Niedawno Joanna Trzepiecińska trafiła do szpitala. Aktorka, znana z takich produkcji, jak „Nad rzeką, której nie ma”, „Rodzina zastępcza” czy „Sztuka kochania”, zachorowała na krztusiec. W piątkowym wydaniu „Halo tu Polsat” gwiazda opowiedziała więcej o swoich zmaganiach z chorobą.
Na kanapie w „Halo tu Polsat” Joanna Trzepiecińska wyznała, że dostała ataku w hotelu, gdy miała grać wyjazdowy spektakl. Była przekonana, że ma zawał. „W ogóle nie mogłam oddychać. Po prostu się dusiłam” – powiedziała szczerze.
Ja byłam przekonana, że to zawał, że na pewno mi serce stanęło.
Joanna Trzepiecińska zachorowała na krztusiec
Następnego dnia, gdy aktorka wracała ze spektaklu, dostała takiego kaszlu, że jej koledzy musieli wezwać pogotowie. Wtedy też dowiedziała się, na co zachorowała. „I w ten sposób znalazłam się na SOR-ze. I w ten sposób upewniłam się w przeczuciu, że to jest krztusiec”.
Joanna Trzepiecińska w śniadaniówce Polsatu ostrzegła przed chorobą, która przez wielu jest ignorowana, jednocześnie zachęcając do szczepienia. Sama na początku, gdy zaczęła kaszleć, myślała, że to tylko „lekkie przeziębienie”. „Lekarze zrobili wszystko, ale to jest tak nieznośna choroba, że wychodzenie z niej trwa wiele miesięcy, co w przypadku aktora, który pracuje głosem, jest niezwykle kłopotliwe. Bo ja właściwie kaszlę do dziś”.