Dlaczego Dominika Ostałowska odchodzi z „M jak miłość”?
Dominika Ostałowska odchodzi z „M jak miłość”. Ta wiadomość spadła na fanów serialu jak grom z jasnego nieba. Wczoraj aktorka wcielająca się w postać Marty opublikowała na Instagramie wpis, w którym poinformowała o swojej decyzji:
(…) Pragnę za te wszystkie lata spędzone na planie z całego serca podziękować obu ekipom i reżyserom, a także wszystkim innym pracownikom produkcji (…). To były piękne chwile, było wiele radości i satysfakcji, ale bywało też czasem bardzo ciężko, i za te momenty wspólnego wspierania się i wzajemnego darowania sobie dystansu i poczucia humoru jestem wdzięczna najbardziej. Ściskam Was mocno i życzę, aby nigdy nie opuszczała Was radość i dobra energia. Będę za Wami tęsknić, bo tylu wspólnych lat nie da się zapomnieć (…).
Dominika Ostałowska grała w „Mjm” od samego początku. Córka Barbary i Lucjana Mostowiaków (Teresa Lipowska i Witold Pyrkosz) przeszła naprawdę wiele! Sędzia niejednokrotnie bała się o swoje życie. W trudnych chwilach zawsze mogła liczyć na wsparcie bliskich. Prywatnie Marta doczekała się dwójki dzieci: Łukasza oraz Ani. W najnowszych odcinkach scenarzyści postanowili ponownie skrzyżować drogi wspomnianej bohaterki z dawną miłością: Jackiem Mileckim (Robert Gonera). Telewizyjni widzowie byli więc świadkami wzruszających scen. Marta i Jacek po raz kolejny wzięli bowiem ślub.
Teraz wszystkie znaki na niebie i ziemie wskazują jednak na to, że wątek Marty będzie powoli wygaszany. Dlaczego Dominika Ostałowska postanowiła odejść z serialu? Właśnie takie pytanie zadali aktorce Aleksandra Filipek i Mateusz Opyrchał.
Co stanie się z Martą w „M jak miłość”?
W rozmowie z dziennikarzami RMF FM Dominika Ostałowska wyjawiła, co kierowało nią przy podejmowaniu decyzji o zakończeniu współpracy z ekipą „M jak miłość” po ponad dwóch dekadach:
Życie się zmienia. Człowiek nie może przebywać w jednym miejscu, zwłaszcza jeżeli chciałby się czasem skupić może na innych jeszcze projektach. To więc chyba dosyć naturalna kolej rzeczy.
Gospodarze „Lepszej połowy dnia” zapytali również swoją rozmówczynię o to, czy wie, co stanie się z jej postacią:
Przynajmniej na jakiś moment wiem, jak (postać Marty – przyp.red) zostanie wykorzystana. Ale też nie jestem pewna, czy produkcja serialu chciałaby, żebym to zdradzała wcześniej. A co dalej będzie się działo? Tego już nie wiem, bo bywa różnie. Czasem losy serialowych postaci rozwijają się tak, że ta postać, która już nie pojawia się w serialu, w jakiś sposób jeszcze uczestniczy. Trochę „zza grobu”, więc zobaczymy – wyjawiła tajemniczo.
Na razie nie wiadomo, kiedy ostatni odcinek z udziałem Dominiki Ostałowskiej pojawi się w TV. Sama zainteresowana dodała:
Przypuszczam, że na przestrzeni miesiąca, dwóch powinien się pojawić.
Będziecie tęsknić za Martą w „M jak miłość”?