Problemy techniczne na inauguracji Trumpa. Występ Carrie Underwood poszedł nie po jej myśli
Carrie Underwood, jedna z najpopularniejszych amerykańskich wokalistek country, miała okazję zaśpiewać na inauguracji Donalda Trumpa. To, co miało być uroczystą chwilą, przerodziło się jednak w moment frustracji i wyzwanie dla piosenkarki. Problemy techniczne sprawiły, że muzyka nagle przestała grać, a Underwood została zmuszona do wykonania patriotycznego utworu „America the Beautiful” a cappella. Publiczność doceniła jej profesjonalizm, ale napięcie i niezręczność sytuacji były wyraźne.
Carrie Underwood miała „atak złości” po inauguracji Trumpa. Odniosła się do występów Beyoncé i Lady Gagi
Po ceremonii pojawiły się doniesienia o niezadowoleniu Carrie Underwood z przebiegu jej występu. Według źródeł „Daily Mail”, za kulisami piosenkarka miała „wpaść w atak złości”. Underwood była „rozczarowana”, że nie zapewniono jej odpowiednich warunków, jakich mogły oczekiwać gwiazdy wielkiego kalibru, jak Beyoncé i Lady Gaga, które występowały na poprzednich inauguracjach prezydenckich.
Czuła, że nie okazano jej takiego samego poziomu szacunku czy podziwu, jaki otrzymały poprzednie wykonawczynie, jak Beyoncé czy Lady Gaga - zdradził anonimowy informator.
41-letnia gwiazda country musiała mierzyć się z problemami technicznymi i ograniczoną przestrzenią sceniczną, co jak twierdzi, wpłynęło na jakość akustyki i jej komfort. „Carrie była niezadowolona ze swojego występu na wydarzeniu, głównie z powodu ograniczonej przestrzeni, którą jej przydzielono, co sprawiło, że czuła się stłoczona i niekomfortowo. […] Jest przyzwyczajona do występów na dużych scenach, a tutaj nie dano jej ani sceny, ani platformy, tylko sam mikrofon. Czuła się dosłownie otoczona ludźmi bez przestrzeni do występu” – dodało źródło.
Beyoncé i Lady Gaga zachwyciły podczas poprzednich inauguracji
Na inauguracjach prezydenckich w przeszłości występowały największe światowe gwiazdy, co podniosło poprzeczkę oczekiwań wobec tego rodzaju wydarzeń. W 2009 roku na inauguracji Baracka Obamy Beyoncé wykonała „America the Beautiful” – ten sam utwór, który stał się wyzwaniem dla Carrie Underwood podczas uroczystości związanych z objęciem urzędu przez Donalda Trumpa. Artystka powróciła na inaugurację drugiej kadencji Obamy, gdzie tym razem zaśpiewała hymn narodowy. Jej wykonanie „The Star-Spangled Banner” stało się jednym z najbardziej pamiętnych występów w historii inauguracji prezydenckich USA.
Z kolei Lady Gaga w 2021 roku zachwyciła publiczność swoim wykonaniem hymnu podczas zaprzysiężenia Joe Bidena.
Występy Carrie Underwood, Beyoncé i Lady Gagi na inauguracjach prezydentów USA: zobacz nagrania i porównaj
- Szyderstwa wobec Jennifer Lopez na wiecu Donalda Trumpa. „Potrafi tylko rujnować małżeństwa”
- Wpadka podczas inauguracji Trumpa. Zapadła niezręczna cisza. Trzeba było improwizować
- W sieci aż huczy. Przyszedł na inaugurację Trumpa w bluzie i szortach
- Inauguracja Trumpa wyłoniła nowego lidera. Takiego zwrotu nikt się nie spodziewał