Poplista

1
Damiano David Born With A Broken Heart
2
Dawid Podsiadło Pięknie płyniesz
3
Teddy Swims Bad Dreams

Co było grane?

23:05
Michael Jackson Beat It
23:09
Damiano David Born With A Broken Heart
23:13
Elvis Presley Love Me Tender

Ponury Budda przyłapany w krakowskiej knajpie. Po luksusowych autach nie ma śladu

Jak doniósł nam anonimowy informator, Budda po wyjściu z aresztu został zauważony w jednej z krakowskich restauracji. YouTuber, oskarżony o poważne przestępstwa gospodarcze, spędzał czas w wyraźnie ponurej atmosferze.
fot. Baranowski/AKPA; RMF FM

Kamil L., znany z organizowania loterii w internecie, gdzie występuje pod pseudonimem „Budda, w październiku minionego roku został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Razem z dziewięcioma innymi osobami, w tym partnerką Aleksandrą K. w sieci znaną jako „Grażynka”, mieli zajmować się wyłudzaniem podatku VAT, organizowaniem nielegalnych gier hazardowych oraz praniem brudnych pieniędzy.

Budda wyszedł z aresztu

23 grudnia Prokuratura Krajowa poinformowała o uchyleniu aresztu wobec Buddy i Grażynki, zastępując go poręczeniami majątkowymi w wysokości 2 milionów złotych dla Kamila L. i 1 miliona złotych dla Aleksandry K.

Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła zmianę środków zapobiegawczych. – „Zastosowano środki o charakterze wolnościowym, m.in. poręczenie majątkowe” – poinformowała. Para opuściła areszt w dniu decyzji.

Budda i Grażynka opuścili areszt. Podejrzani o wyłudzenia i pranie pieniędzy na wolności
Kamil L., znany jako „Budda”, oraz jego partnerka Aleksandra K. „Grażynka” opuścili areszt po zastosowaniu wysokiego poręczenia majątkowego. Para jest podejrzana o kierowanie grupą przestępczą zajmującą się wyłudzaniem podatków,...

Budda „w ponurej atmosferze” spędza czas na wolności

Budda obecnie cieszy się czasem na wolności. W Święto Trzech Króli YouTuber Budda został zauważony w jednej z krakowskich restauracji na Kazimierzu. Jak donosi źródło RMF FM, „spędzał czas ze znajomym”. Świadkowie twierdzą, że atmosfera była jednak „raczej ponura”. Po zakończonym spotkaniu Budda wsiadł jako pasażer w samochód marki Toyota i odjechał. Warto zauważyć, że po luksusowych samochodach, które niegdyś stanowiły symbol jego życia, nie ma żadnego śladu.

fot. RMF FM

Jakie kary grożą Buddzie?

Wobec Buddy wciąż toczy się śledztwo. Zarzuty wobec YouTubera i jego wspólników są poważne. Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Pranie brudnych pieniędzy może skutkować karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Podobne sankcje przewidziane są za fałszowanie faktur. 

Czytaj dalej:
Polecamy