Kariera Magdaleny Mielcarz nabrała tempa już w młodym wieku. Początkowo związana z zespołem dziecięcym „Gawęda”, szybko wkroczyła na ścieżkę modelingu, by w wieku 15 lat zacząć budować swoją pozycję w tej branży. Jednak prawdziwy przełom w jej karierze nastąpił w 2001 roku, kiedy to wcieliła się w postać Ligii w międzynarodowej produkcji „Quo Vadis”. Ta rola nie tylko przyniosła jej szerokie uznanie, ale również otworzyła drzwi do międzynarodowej kariery, czego dowodem była późniejsza rola w „Fanfan Tulipan”.
To jest tak, że w życiu dostajemy różne szanse. To by była głupota, żeby czegoś nie wziąć, czy czegoś nie zrobić. To jest jakaś okazja, to jest jakieś otwarcie, to jest jakaś przygoda. A potem jest następna przygoda. I idziemy, idziemy, idziemy
– mówi Mielcarz w RMF FM.
- Tylko jeżeli idziemy tylko za przygodą i szansą, to czasami możemy zejść z kursu. Ja się obudziłam w pewnym momencie i pomyślałam, że wchodzę na drabinę, ale to jest niewłaściwa drabina. I ja mogłabym tak dalej wchodzić po tej drabinie i dojść na samą górę, tylko to jest w ogóle nie ta drabina, na której ja chcę być. To nie jest w ogóle coś, co mnie interesuje – opowiedziała Mielcarz, tłumacząc, skąd decyzja o tym, żeby niemal z dnia na dzień porzucić karierę w modelingu i w aktorstwie.
Życie poza Polską: z USA do Danii
Po sukcesie „Quo Vadis” i innych projektach filmowych, Mielcarz wraz z mężem, Adrianem Ashkenazym, i ich dwiema córkami, Mayą i Indirą, zdecydowała się na życie poza Polską. Przez wiele lat ich domem były Stany Zjednoczone, gdzie Magdalena nie tylko zajmowała się rodziną, ale również rozwijała swoje pasje, para jednak zakończyła już swoją amerykańską przygodę i przeniosła się do Danii.
W rozmowie z Mateuszem Opyrchałem Mielcarz przyznaje, że „Kopenhaga jest super” i wyjaśnia, skąd decyzja o wyprowadzce z USA:
W Los Angeles mieszkałam naprawdę długo. Przyszedł taki czas, kiedy gwiazdy tak się ułożyły, że można było jechać do Kopenhagi. Los Angeles nie jest teraz w najlepszym momencie, potrzebuje pomocy, potrzebuje dużo zmian. Ja bardzo tęskniłam za Europą. Byłam bardzo zafascynowana Skandynawią, w której nigdy wcześniej nie mieszkałam.
Mielcarz wyznaje, że chciałaby, aby jej dzieci pomieszkały trochę w Europie, aby lepiej je ukształtować. - Jestem zafascynowana Kopenhagą. Zobaczymy, jak długo to potrwa – żartuje. Artystka podkreśla też, że znaczenie ma to, iż z Danii jest znacznie bliżej do Polski. - Jestem teraz tylko przez morze, siedzę godzinkę w samolocie i już jestem w Polsce – wyznaje.
Magdalena Mielcarz wydała świąteczną piosenkę
W 2019 roku Magdalena przyjęła pseudonim Lvma Black i zaskoczyła fanów wydaniem kilku singli, pokazując tym samym nową stronę swojego artystycznego „ja”. Teraz zaskakuje po raz kolejny. 15 listopada 2024 miała premierę najnowsza piosenka, świąteczna, która nosi tytuł „What if on Christmas”.
To była spontaniczna decyzja. Wywodzi się z mojej wielkiej miłości do piosenek świątecznych. Ja po prostu bardzo ich lubię słuchać i w zeszłym roku spędziłam cały rok studiując produkcję muzyczną w Los Angeles i po świętach pomyślałam sobie, że może to będzie dobry moment, żeby po prostu napisać swoją
– tłumaczy Mielcarz w podcaście STUDIO 96.0.
