Woda – powinien pić ją każdy
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że woda do życia jest nam niezbędna – to jeden z najważniejszych składników dla organizmu. W lecie przy wysokich temperaturach często słyszymy ostrzeżenia, że należy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Kiedy o tym zapominamy, dochodzi do zawrotów głowy zasłabnięć, omdleń, utrat przytomności, a w skrajnych przypadkach do udarów. To pokazuje, jak ważny jest ten składnik dla organizmu – transportuje tlen, substancje odżywcze, a także elektrolity, od których zależy prawidłowe funkcjonowanie komórek. Niedobór wody kończy się poważnymi konsekwencjami.
Rodzaje wody: czym się różnią?
Na rynku dostępnych jest mnóstwo rodzajów wód. Różnią się nie tylko danymi producenta, ale też składem. Poniżej krótka charakterystyka tego, co możemy znaleźć w sklepie:
Woda mineralna – pobierana z podziemnych zbiorników, bogata w składniki mineralne pochodzenia naturalnego; posiada mikro i makroelementy, w tym jony metali (np. magnezu czy wapnia) a także aniony. Z grupy wód mineralnych wyróżniamy dobrze znane nam wody niskomineralizowane i wysokomineralizowane. Ważne! Aby woda mogła być uznana za mineralną, ilość tych naturalnych składników musi wynosić przynajmniej 1000 mg/l lub co najmniej 250 mg/l CO2 pochodzenia naturalnego lub nie więcej niż 20 mg/l sodu.
Woda źródlana – również jest pobierana z podziemnych zbiorników, choć z płytszych warstw niż woda mineralna. Dlatego źródlana zawiera zwykle mniej wspomnianych wyżej składników. Ważne jednak, że oba rodzaje wód poddaje się rygorystycznym kontrolom, butelkuje się je zaraz po wydobyciu, a ich spożycie jest nie tylko bezpieczne, ale i zdrowe. Co więcej, różnice w obu rodzajach wpływają na to, kto powinien po nie sięgać. Woda źródlana, dzięki prostszemu składowi jest bardziej uniwersalna – poleca się ją dla osób starszych, kobiet w ciąży, chorym na nerki, a także niemowlętom, dla których woda mineralna jest zbyt bogata.
Która woda jest najlepsza, a która najgorsza?
Mimo że woda jest oczywiście bardzo zdrowa, niektóre jej rodzaje są lepsze od pozostałych. Wyróżnieniem zajął się dietetyk kliniczny Bartek Szemraj. Ekspert wydał jasny werdykt i jako najlepszą wybrał wodę wysokomineralizowaną w szklanej butelce, choć jasne jest, że cena takiego produktu jest wysoka. Dlatego jedno miejsce niżej znalazła się taka sama woda w butelce plastikowej. A która zasłużyła na najniższe miejsce?
Najgorszym wyborem, wodą, której staram się unikać, jest woda niskozmineralizowana w plastikowej butelce. Oczywiście nadal będzie lepsza niż cola, ale jeżeli możesz wybierać, to wybieraj te, które wymieniłem wcześniej.