Książę Harry o wychowaniu dzieci poza Wielką Brytanią
Książę Harry, w wieku 40 lat, nie kryje, że zakłada rodzinę poza granicami swojego rodzinnego kraju. „Bardzo lubię tutaj mieszkać i wychowywać tutaj moje dzieci. To część mojego życia, o której nigdy nie myślałem, że będzie mi dane żyć” - wyznał podczas wywiadu.
Harry wspomniał również o swojej matce, księżnej Dianie, sugerując, że życie w USA to coś, czego ona by dla niego chciała. „Czuję, że to jest życie, jakiego moja mama chciała dla mnie. Móc robić rzeczy, których niezwykle nie mogłabym robić w Wielkiej Brytanii - to ważna sprawa. To fantastyczna okazja i jestem za nią ogromnie wdzięczny” - przyznał książę Sussex.
Książę Harry i Meghan Markle, mają dwoje dzieci: 5-letniego syna, księcia Archiego i 3-letnią córkę, księżniczkę Lilibet, którą wychowują w Montecito w Kalifornii. Ich decyzja o przeprowadzce do USA w 2020 roku, po rezygnacji z obowiązków królewskich, była szeroko komentowana w mediach.
Walka księcia Harry’ego z dezinformacją
Podczas spotkania książę Harry poruszył również temat dezinformacji w mediach, odnosząc się do doświadczeń swojej zmarłej matki. „Widziałem historie napisane o mnie, które nie do końca opierały się na rzeczywistości. Kiedy dorastasz w takim środowisku, zaczynasz kwestionować prawdziwość informacji” - wyznał. Wyraził również obawy, że kultura dezinformacji mogłaby negatywnie wpłynąć na jego rodzinę.
Książę Harry wyraźnie docenia możliwości, jakie daje mu nowe otoczenie, podkreślając jednocześnie troskę o bezpieczeństwo i prywatność swojej rodziny.
Źródło: people.com