Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

00:16
Kamil Bednarek Wojownik światła
00:20
Slade Merry Xmas Everybody
00:31
Lady Pank Tańcz głupia tańcz

Influencerka pożegnała zmarłego synka. Zamieściła poruszający wpis

Natalia Paruzel, która cieszy się sporą popularnością w sieci, opublikowała na Instagramie poruszający wpis. Influencerka poinformowała o śmierci swojego pięcioletniego synka.
Natalia Paruzel. Fot. Instagram @glammyfreak

Natalia Paruzel na YouTube i Instagramie

Natalia Paruzel to twórczyni internetowa, działająca m.in. na YouTube i Instagramie. Na swoim profilu – „Glammy Freak” – dzieli się z użytkownikami sieci m.in. inspiracjami dotyczącymi wnętrz, mody i codziennego życia. Jej instagramowe konto obserwuje ponad 25 tysięcy internautów.

Najnowszy wpis influencerki wywołał falę smutku. Paruzel poinformowała bowiem, że jej rodzina mierzy się z bolesną stratą. Odszedł 5-letni syn Natalii i jej partnera.

Natalia Paruzel opublikowała osobisty wpis

Paruzel w miniony weekend opublikowała poruszający post, w którym poinformowała o odejściu dziecka:

Synku, byłeś ideałem. Nie wiedzieliśmy, że nasz czas jest określony… Tym bardziej jesteśmy wdzięczni, że nie pominęliśmy ani jednego dnia od Twoich narodzin. 5 lat i 3 miesiące. Tyle mieliśmy. Wykorzystaliśmy je najlepiej, jak mogliśmy. Nauczyłeś nas bezgranicznej miłości, czułości, niesamowitej odwagi i poczucia humoru, które ciągle jest w naszej głowie i próbuje się przebić przez smutek, rozpacz, żal i ból. Nasze życie z Tobą było spełnieniem naszych marzeń, a nasza więź była najpiękniejsza.

Autorka wpisu wspomniała m.in. o chorobie, z którą zmagał się jej syn:

Twoja choroba nigdy Cię nie ograniczyła w tym, żeby sięgać szczytu. Piękny, wrażliwy, mądry. Taki byłeś i taki zostajesz na zawsze w naszych sercach. Byłeś i jesteś naszym aniołem, naszą dumą, naszym największym szczęściem. Straciliśmy wszystko, ale nie wszystko stracone… Kochamy, tęsknimy, na zawsze.

Natalia Paruzel wyłączyła możliwość komentowania wpisu. 

Czytaj dalej:
Polecamy