Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

05:44
Wham! Last Christmas
05:48
Julia Wieniawa Sobą tak
05:51
Grzegorz Hyży Król nocy

Céline Dion we łzach. To wykonanie „My Heart Will Go On” wzruszyło wokalistkę

Céline Dion nie mogła powstrzymać łez po usłyszeniu coveru swojego przeboju „My Heart Will Go On” w wykonaniu Kelly Clarkson. Artystka podzieliła się swoimi odczuciami z fanami w mediach społecznościowych.
Celine Dion i Kelly Clarkson, fot. EastNews

Emocjonalna reakcja Céline Dion

Céline Dion nie kryła wzruszenia po obejrzeniu coveru jej legendarnej piosenki „My Heart Will Go On” w wykonaniu słynnej amerykańskiej wokalistki Kelly Clarkson. Dion opublikowała nagranie na platformie X (dawniej Twitter), w którym wyraziła swoje emocje związane z występem Clarkson. To wykonanie słynnego utworu z „Titanica” poruszyło ją do głębi.

Kiedy usłyszałam cię śpiewającą „My Heart Will Go On”, zaczęłam płakać. Byłaś absolutnie niesamowita i fantastyczna. Bardzo podobało mi się to wykonanie. Mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce osobiście, choć obawiam się, że znowu będę płakać. Uwielbiam cię. Dziękuję i do zobaczenia – powiedziała Céline, nie kryjąc łez.

Kelly Clarkson śpiewa utwór z „Titanica”

Kelly Clarkson wykonała „My Heart Will Go On” podczas swojego talk-show „The Kelly Clarkson Show”. Piosenkarka wyjaśniła, że wybór tej piosenki nie był przypadkowy. Choć zazwyczaj unika wykonywania tak kultowych utworów, tym razem zrobiła wyjątek:

To jeden z tych utworów, do których zwykle się nie zbliżam jako wokalistka, ale miałam ku temu powód. Wkrótce się dowiecie, dlaczego – zapowiedziała tajemniczo po występie.

Szczęki opadły, gdy wystąpił jako Celine Dion. Widzowie wściekli, bo nie on wygrał
Za nami pierwszy odcinek dwudziestej pierwszej edycji „Twoja twarz brzmi znajomo”. W programie nie brakowało znakomitych występów, a zdaniem wielu widzów najjaśniejszym punktem było wcielenie się Kuby Szyperskiego w Celine Dion. Jak on w...

Powrót Céline Dion na scenę

Występ Kelly Clarkson miał miejsce zaledwie kilka miesięcy po wielkim powrocie Céline Dion na scenę podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. 56-letnia diwa zaśpiewała wtedy utwór Edith Piaf „Hymne à l'amour” na tle słynnej Wieży Eiffla, w otoczeniu rozświetlonych symboli olimpijskich. Jej widowisko zachwyciło widzów na całym świecie. Clarkson, będąca częścią zespołu relacjonującego ceremonię, również wtedy nie kryła wzruszenia i podziwu dla Dion.

Ludzie nie wiedzą, przez co przechodziła fizycznie. To niesamowite, co pokonała, aby móc znowu występować – powiedziała.

Przypomnijmy, że Céline Dion od grudnia 2022 roku zmaga się z poważnym schorzeniem znanym jako zespół sztywnego człowieka, które wpłynęło na jej zdolność do śpiewania i poruszania się. Choroba ta znacznie ograniczyła jej aktywność zawodową, ale jej występ podczas Igrzysk Olimpijskich był dowodem na to, że mimo przeciwności wokalistka wciąż potrafi wzruszać publiczność na całym świecie.

Kilkanaście lat ukrywała chorobę. Celine Dion przerwała milczenie
Celine Dion jest nieuleczalnie chora. Powstał film dokumentalny, w którym jej fani mogą zobaczyć jej walkę o powrót do zdrowia. Artystka wyznała w nim, że przez kilkanaście lat milczała na ten temat.

Czytaj dalej:
Polecamy