„Czasem praca potrafi dać w kość” – podpisała opublikowane na Instagramie zdjęcie piosenkarka. Widok Jennifer Lopez z podbitym okiem z pewnością zaniepokoił wielu jej fanów, jednak autorka przeboju „Ain’t Your Mama” zapewnia, że nikt jej nie pobił. Zdjęcie opatrzyła hashtagami #nobodyhitme („nikt mnie nie pobił”) i #sufferforyourart („cierpienie dla sztuki”).
Obecnie amerykańska piosenkarka i aktorka „cierpi dla sztuki” na planie serialu „Shades of Blue” emitowanego od stycznia tego roku na antenie stacji NBC. Lopez gra w produkcji główną rolę, wcielając się w rolę Harlee Santos – samotnej matki pracującej jako tajna agentka FBI. Obok niej widzowie mogą oglądać m. in. Raya Liottę – czyli Henry’ego Hilla z legendarnych „Chłopców z ferajny”.
Za swoją rolę w serialu „Shades of Blue” Jennifer Lopez jest nominowana do nagrody People’s Choice Award dla najlepszej aktorki w serialu kryminalnym.