Nowy singiel zespołu Zakopower „Kwiaty” z gościnnym udziałem Ani Dąbrowskiej jest już dostępny. W teledysku wzięła udział żona lidera zespołu - Paulina Krupińska-Karpiel. W romantycznym klipie uchwycono bliską relację muzyka, który będzie jurorem w nowej edycji „Must Be The Music” i prezenterki „Dzień dobry TVN”, którzy prywatnie od dekady są parą, a od 6 lat małżeństwem.
Zakopower i Ania Dąbrowska - „Kwiaty”
Utwór „Kwiaty” mogliście usłyszeć premierowo w RMF FM. W studiu gościł Sebastian Karpiel-Bułecka. Wokalista wyznał, że najnowsza piosenka Zakopower jest o najistotniejszych emocjach i najważniejszym uczuciu w życiu człowieka:
Nigdy nie jesteśmy za młodzi, za starzy na to, żeby kochać i żeby być kochanym, że warto w życiu podążać za miłością, bo miłość to tak naprawdę najpiękniejsze uczucie, jakie nas może spotkać w życiu.
Za tekst „Kwiatów” odpowiedzialni są Bartłomiej Kudasik i Sebastian Karpiel-Bułecka, a muzykę stworzyli Tomasz Krawczyk i Dominik Trębski.
Paulina Krupińska-Karpiel w teledysku męża
To nie pierwszy raz, kiedy Sebastian Karpiel-Bułecka zaprasza do współpracy swoją żonę. Niedawno Paulina Krupińska-Karpiel zagrała epizodyczną rolę w teledysku do utworu „Szczęście” Efekty współpracy małżonków przed kamerą robią wrażenie! Prezenterka „Dzień dobry TVN” o pracy z mężem na planie klipu mówiła: „Nie często zdarza się stanąć z mężem przed kamerą, tutaj okazja była wyjątkowa, bo tworzyliśmy obrazek do pięknej piosenki Ani i Sebastiana. Musiałam trochę męża rozruszać, ale z efektów jestem bardzo zadowolona!”, a jej ukochany dodał: „Wspieramy się z Pauliną i bardzo mi miło, że przyjęła moje zaproszenie do teledysku. Praca przed kamerą to jej żywioł, to dzięki niej te zdjęcia są tak intymne i spontaniczne”.
W rozmowie z Danielem Dykiem w RMF FM Paulina zdradziła, co myśli o Sebastianie i jego umiejętnościach aktorskich, czemu przysłuchiwał się jej mąż:
Fajny, zdolny, śpiewać potrafi. Grać też... okazało się, że potrafi. Ale w sumie nie musiał chyba duża grać, no bo mam nadzieję, że to po prostu czuł i nie musiał wchodzić głęboko w jakąś rolę, tylko robił to w naturalny sposób.
Czy grał czy czuł? O to dopytaliśmy lidera Zakopower. Odpowiedź była krótka: „Czuł i grał, i wszystko - pełen pakiet” - przyznał ze śmiechem.