Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

12:24
Chappell Roan Good Luck, Babe!
12:27
Hot Chelle Rae Jingle Bell Rock
12:30
Ewa Farna EWAkuacja

Tak wygląda grób Felicjana Andrzejczaka. Przyjaciółka pokazała zdjęcia

Pogrzeb Felicjana Andrzejczaka odbył się 23 września. Wybitnego muzyka pożegnał tłum. Na uroczystości byli obecni członkowie rodziny, najbliżsi, artyści i fani. Osobistą relacją podzieliła się m.in. przyjaciółka wokalisty - Izabela Trojanowska.
Felicjan Andrzejczak, Izabela Trojanowska, fot. AKPA

Felicjan Andrzejczak zmarł 18 września 2024 roku. Wokalista, który wylansował takie hity, jak: „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Czas ołowiu” i „Noc komety”, miał 76 lat. Przyczyną śmierci był udar, po którym nie wybudził się ze śpiączki. Został pochowany w swoim rodzinnym mieście Świebodzinie.

Przyjaciółka wspomina Felicjana Andrzejczaka

Pogrzeb Felicjana Andrzejczaka odbył się 23 września 2024 roku. Wiele osób uczciło w tym dniu wybitnego artystę, oddając mu hołd. Na uroczystości pojawił się tłum. Pożegnała go rodzina, przyjaciele, współpracownicy, mieszkańcy rodzinnego miasta Świebodzina i fani, a wśród zgromadzonych dostrzec można było członków Budki Suflera: Tomasza Zeliszewskiego, Mieczysława Jureckiego czy Jacka Kawalca, jak również Dorotę Lipkę czy Mateusza Urbaniaka. W ostatniej drodze przyjacielowi towarzyszyła Izabela Trojanowska.

Pilny komunikat ws. Izabeli Trojanowskiej. Odwołano koncerty artystki
Na stronie Izabeli Trojanowskiej pojawił się niepokojący komunikat ws. jej koncertów. Jubileuszowe występy zostały odwołane. Wydano oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Grób Felicjana Andrzejczaka na cmentarzu w Świebodzinie. „Morze kwiatów”

Izabela Trojanowska podzieliła się w mediach społecznościowych osobistym wpisem. Wspominała w nim przyjaciela, z którym wielokrotnie współpracowała. Połączyła ich Budka Suflera. Wokalistka spotkała się z nim kilka tygodni temu w Sopocie i pokazała wspólne zdjęcie, dodając ze smutkiem:

Nie przeszło mi nawet przez myśl, że to nasze ostatnie…  

Podzieliła się też zdjęciami z pogrzebu. Grób artysty pokryło morze kwiatów.

Trojanowska zdradza, jaki Andrzejczak był prywatnie

Wokalistka kilka dni temu gościła w „Dzień dobry TVN”. W porannym programie wspominała artystę, choć - jak sama przyznała - czas antenowy nie wystarczył, by opowiedzieć, o zmarłym przyjacielu i wielu latach bliskiej znajomości. Swoim fanom Trojanowska wyznała, jak Andrzejczak pomógł jej w trakcie wspólnej trasy koncertową z Budką Suflera po USA:

Feluś, który choć sam miewał dużą tremę, nauczył mnie z nią walczyć. Tuż przed występem na Florydzie, gdzie przyszły tłumy ludzi, z przejęcia zaschło mi w ustach, skrócił się oddech i zaczęłam nerwowo chodzić za kulisami. Feluś widząc to stwierdził: „Izuchna (bo tak do mnie mówił) ma tremę” i szybko dodał: „Zadaj sobie pytanie czy cieszysz się, że wychodzisz na scenę? Jeśli tak - to im to pokaż, a reszta sama przyjdzie.” I wiecie, że to zadziałało! Jasne, że nie rozwiązuje zupełnie problemu tremy - ale takie nastawienie naprawdę pomaga…

Wokalistla zdradziła, jakim mężczyzną był Felicjan Andrzejczak: „Feluś był bardzo empatycznym człowiekiem, dobrym kolegą, a przede wszystkim mężem przez 53 lata tej samej, oddanej mu bez reszty żony Jadzi, świetny ojcem i czułym dziadkiem. Mógł przeprowadzić się do Warszawy, wówczas jego kariera pewnie potoczyłaby się jeszcze intensywniej. Ale nie zrobił tego. Został w swoim Świebodzinie i cieszył się rodzinnym życiem oraz różanym ogrodem, który uprawiali z Jadzią z wielką pasją… O tym, jaki miał niepodrabialny głos - wiedzą wszyscy, ale jakim był człowiekiem – niewielu...”.

Felicjan Andrzejczak spoczął na cmentarzu komunalnym w Świebodzinie. 

Romans, który wyśpiewał Felicjan Andrzejczak. Kim była tytułowa „Jolka”?
„Jolka, Jolka”, czyli historia romansu, którego fabułę zna cały kraj. W latach 80. ubiegłego wieku utwór niemal natychmiast poszybował na szczyt Listy Przebojów Programu Trzeciego, a teraz kiedy świat polskiej sceny muzycznej...

Polecamy