Barbara Horawianka nie żyje
Barbara Horawianka zmarła w Warszawie. Miała 94 lata. Wieść o śmierci cenionej aktorki przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych. Smutną informację opublikowano na portalu Filmpolski.pl. W rozmowie z PAP potwierdziła ją bratanica - Maja Horawianka:
Tak, jest to prawda niestety. Ciocia zmarła wczoraj w Szpitalu Praskim w Warszawie.
Imponująca kariera artystki rozpoczęła w 73 lata temu. Horawianka pozostawiła po sobie wiele niezapomnianych role teatralnych, filmowych i serialowych. Widzowie mogą pamiętać ją z takich produkcji jak m.in. „Pociąg”, „Samotność we dwoje”, „Kochankowie z Marony”. W „Stawce większej niż życie” była Anną-Marią Elken, w „Plebanii” Ireną Rozicką, „W labiryncie” panią Marią, w „Daleko od szosy” mamą ukochanej Leszka - Ani, a w „M jak miłość” wcielała się w postać Jadwigi Zduńskiej.
Kochali ją nie tylko widzowie filmowi czy telewizyjni, ale również teatralni. Aktorka na przestrzeni lat związana była z krakowskim Teatrem Rapsodycznym, Narodowym Starym Teatrem im. Modrzejewskiej, Teatrem im. Słowackiego, łódzkim Teatrem Nowym czy warszawskim: Teatrem Narodowym, Dramatycznym, na Woli, Na Targówku i Polskim.