Od "Małyszomanii" do roli prezesa
Adam Małysz, który na przełomie wieków był symbolem narodowego sukcesu w skokach narciarskich, dziś jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego stoi przed nowym wyzwaniem. Organizacja Letniego Grand Prix w rodzimej Wiśle to dla niego nie tylko kwestia sportowa, ale i osobista. Małysz, który w przeszłości sam cieszył się ogromnym wsparciem fanów, dziś pragnie, by tłumy ponownie zapełniły trybuny, mimo kapryśnej aury.
Pogoda nie sprzyja, ale Małysz wierzy w fanów
Sytuacja pogodowa w Polsce od kilku dni nie napawa optymizmem. Gwałtowne ulewy i silny wiatr stawiały wielkie znaki zapytania nad Letnim Grand Prix. Mimo to, Adam Małysz w emocjonalnym wpisie na Instagramie apelował wczoraj do fanów:
Kochani, wiem, że dziś pada, ale mam nadzieję, że jutro mimo wszystko przyjdziecie wspierać naszych podczas Letniego Grand Prix w Wiśle! Wasza obecność i doping są nieocenione! Do zobaczenia na skoczni!
Pogoda okazała się łaskawa dla skoczków biorących udział w konkursie. O 15.00 rozpoczął się dziś konkurs indywidualny w Wiśle. Jutro dalsza część Letniego Grand Prix. Zmagania można oglądać przez cały weekend w Telewizji Polskiej.