Nowi prowadzący w „Kole fortuny”
W ostatnich miesiącach przez Telewizję Polską przetoczyła się istna rewolucja. Zmiany nie ominęły programów rozrywkowych. W wielu z nich postanowiono wymienić prowadzących. Izabella Krzan najpierw musiała pożegnać się z „Pytaniem na śniadanie”, a potem potwierdziło się, że razem z Norbertem „Norbim” Dudziukiem nie wróci do „Koła fortuny”. Ich miejsce w teleturnieju zajęli Agnieszka Dziekan i Błażej Stencel. Krzan w jednym z wywiadów podkreśliła, że mocno wspiera nową współprowadzącą, która prywatnie jest jej przyjaciółką.
Po rozstaniu z TVP była Miss Polonia szybko znalazła nową pracę. Od dłuższego czasu występuje w Kanale Zero na YouTube, gdzie niedawno dołączył do niej dawny ekranowy partner z „Pytania na śniadanie” – Tomasz Kammel. Do tego znalazła zatrudnienie w TVN Style. Od 30 września będzie współprowadzić tam program „Dobry wieczór”.
Izabella Krzan i Norbi znowu razem
Norbi po pożegnaniu z posadą w „Kole fortuny” także nie może narzekać, o czym opowiedział podczas pierwszego od dawna ekranowego spotkania z Izabellą Krzan. Dawny telewizyjny duet znów spotkał się w Kanale Zero. Dudziuk, który pojawił się tam jako gość, pochwalił się wszystkim również w swoich mediach społecznościowych. „Izuniu, dzięki za spotkanie” – napisał na Instagramie, wrzucając wspólne zdjęcie.
W trakcie rozmowy na YouTube piosenkarz został zagadnięty przez koleżankę o kwestie finansowe. Krzan próbowała dowiedzieć się, ile Norbi zarobił do dziś na swoim największym hicie, czyli „Kobiety są gorące”. Ten, choć początkowo miał problem z odpowiedzią na pytanie, w końcu zdradził, że po pierwszym roku grania jego przeboju w radiu zainkasował 150 tysięcy złotych. Dopytywany o to, ile obecnie wynoszą tantiemy za „Kobiety…”, wyznał zaś:
Dzisiaj rocznie to jest na poziomie 30 tysięcy złotych.