„Pytanie na śniadanie” – zmiana prowadzących
W tym roku w Telewizji Polskiej zaszły poważne zmiany. Związane są one głównie z „Pytaniem na śniadanie”, które od stycznia ma zupełnie nową ekipę prowadzących. Kiedy program objęła Kinga Dobrzyńska, zapadła decyzja o zakończeniu współpracy ze wszystkimi dawnymi gospodarzami. Wśród prezenterów, którzy pożegnali się ze śniadaniówką, znaleźli się m.in. Małgorzata Tomaszewska, Izabella Krzan, Tomasz Kammel, Aleksander Sikora, Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek. Ostatnia trójka dołączyła do nowego pasma śniadaniowego „Halo, tu Polsat”.
Czy Marta Manowska bała się o pozycję w TVP?
Dziennikarka Show News spotkała niedawno Martę Manowską, która od lat związana jest z Telewizją Polską – prowadzi tam między innymi „Rolnik szuka żony”. Prezenterka została zapytana o to, czy na fali zwolnień, jaka pojawiła się w Telewizji Polskiej, ona również zaczęła obawiać się o swoją pracę. Manowska wyjaśniła, ze nie towarzyszył jej taki lęk, ponieważ nie uznaje zmian za coś złego.
Nie miałam takiej obawy, ponieważ zawsze mam wrażenie, że zmiana jest bardzo dużą szansą. Nie zastanawiałam się nad tym, co będzie.
Kobieta wyjechała na urlop i po powrocie otrzymała pozytywną informację związaną z programami, przy których działa, tj.: „Rolnik szuka żony”, „Sanatorium miłości” i „The Voice Senior”.
Wyjechałam, jak zawsze, na urlop w styczniu i dostałam informację, jak wróciłam, z zaproszeniem do tych trzech programów.
Dziennikarz Kozaczka skupił się natomiast na tym, jaki jest atut Marty Manowskiej, który sprawił, że zachowała swoją posadę w Telewizji Polskiej.
Zachowałam posadę. Ja myślę, że atut tkwi w naszych programach, bohaterach tych programów. To są seriel dokumentalne, czyli rozrywka połączona z dokumentem – my śledzimy losy bohaterów, a nie kreujemy rzeczywistość. To jest nisza, takich programów nie ma – wytłumaczyła.
Celebrytka nawiązała też do tego, że to w TVP zaczynała swoją karierę, dlatego mocno związana jest z obecnymi tu pracownikami i przełożonymi, którzy od lat z nią pracują.
Cieszę się z tego bardzo, to jest moja stacja macierzysta, do której wkroczyłam 11 lat temu.