Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

06:53
Cranberries Dreams
07:00
FAKTY RMF FM
07:04
Andy Williams It's The Most Wonderful Time Of The Year

Kontrowersyjna opinia prof. Bralczyka o słowie „Murzyn”: „nie wykreśliłem go”

Profesor Jerzy Bralczyk, jeden z najbardziej zasłużonych językoznawców, jakiś czas temu wywołał obszerną dyskusję po tym, jak negatywnie wypowiedział się o używaniu słów „adopcja” i „umrzeć” w odniesieniu do zwierząt. Teraz zabrał głos ws. określenia „Murzyn”, które przez wielu uważane jest za obraźliwe. Opinia uczonego może szokować.
Jerzy Bralczyk, fot. AKPA

Jerzy Bralczyk wywołał burzę

W lipcu Jerzy Bralczyk był gościem „100 pytań do”, programu nadawanego na TVP Info. Tam poruszył kwestię języka w odniesieniu do zwierząt. Wyznał, że nie jest zwolennikiem używania słów „umrzeć” i „adoptować” właśnie w przypadku pupili. Podkreślił, że bardzo kocha psy, jednak osobiście nie korzysta z takich zwrotów:

Jednak co ludzkie, to ludzkie. Jestem starym człowiekiem i te tradycyjne formuły i tradycyjny sposób myślenia... Nawet mówienie, że choćby najulubieńszy pies "umarł", będzie dla mnie obce. Nie, pies niestety "zdechł".

Ta wypowiedź wywołała ogromną dyskusję. Słowa profesora oburzyła wiele osób, które zwierzęta traktują jak członków rodziny. Niektórzy stanęli w obronie Bralczyka zaznaczając, że ma prawo do własnych wyborów.

Jerzy Bralczyk o słowie „Murzyn”

Portal Kozaczek poprosił Jerzego Bralczyka o opinię na temat słowa „Murzyn”. Nie jest tajemnicą, że określenie to jest szeroko uznawane za obraźliwe i coraz częściej zaleca się odchodzenie od jego używania. Opinia profesora w tym temacie jest jednak zupełnie inna:

To jest językowo oczywiście poprawne, bo w polszczyźnie funkcjonowało od bardzo dawna. W moim leksykonie indywidualnym ono także istnieje, nie wykreśliłem go między innymi dlatego, że dla mnie nie ma to żadnych negatywnych skojarzeń.

Dodał, że słowo to jest dla niego naturalne i nie sądzi, że ma szansę się to zmienić. Dodał, że w czasach jego młodości „bycie ‘Murzynem’ było czymś atrakcyjnie egzotycznym”. Podkreślił jednak, aby nie mówić w taki sposób z zamiarem obrażenia kogoś:

Niedobrze jest, jeśli ktoś używa słów z chęcią dokuczenia komuś, obrażenia. Natomiast jeśli używa tego dlatego, że dla niego jest to zwykłe, potoczne określenie, to w tym nic złego nie widzę.

Opinia profesora może ponownie spotkać się ze skrajnymi reakcjami. Inne zdanie na temat słowa „Murzyn” mają inni wybitni uczeni – przykładowo prof. Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego już jakiś czas temu stwierdził, że to określenie jest przestarzałe, a jego używanie to brak szacunku, a czasami nawet przejaw rasizmu.

Pies "umiera" czy "zdycha"? Ekspertka dla RMF FM: "zmieniamy swój język"
Słowa profesora Jerzego Bralczyka o tym, że w odniesieniu do zwierząt preferuje on formę "zdychać", mocno podzieliły internautów. Głos w sprawie zabrały też osoby zajmujące się popularyzowaniem wiedzy o języku. Paulina Mikuła...

Polecamy

Więcej z kategorii: Rozrywka

Najchętniej czytane