Jacek Olszewski ponownie się ożenił
Agata Mróz w maju 2008 roku przeszła przeszczep szpiku kostnego, który miał uratować jej życie. Dwa tygodnie później, 4 czerwca 2008 roku zmarła w wyniku posocznicy i związanego z nią wstrząsu septycznego. Jacek Olszewski, którego reprezentantka Polski w piłce siatkowej kobiet poślubiła rok przed śmiercią, pozostał sam z ich dwumiesięczną wówczas córką Lilianą. Mężczyzna przez wiele lat wychowywał ją w pojedynkę.
Jackowi Olszewskiemu w końcu znów udało się zakochać. 16 lat po śmierci pierwszej żony ponownie wziął ślub. W miniony weekend pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem z uroczystości. Z zamieszczonego przez niego na Facebooku wpisu wynika, że poślubił ukochaną Anetę w dniu swoich urodzin.
„Wymknęło się to spod kontroli”
Wiadomość o drugim ślubie Jacka Olszewskiego wywołała wielkie poruszenie i błyskawicznie obiegła internet. Wdowca po Agacie Mróz zasypały wiadomości z życzeniami szczęścia. Mężczyzna zdecydował się do nich odnieść w rozmowie z „Faktem”. Jak przyznał, sytuacja przerosła jego najśmielsze oczekiwania, bo nie zabiegał o rozgłos.
Prawdę mówiąc, chcieliśmy uniknąć rozgłosu, ale po publikacji zdjęcia na FB, wymknęło się to spod kontroli – powiedział.
Dodał, że po ślubie niewiele się u niego zmieniło i z żoną dalej żyją jak do tej pory. Pytany o ewentualne plany dotyczące podróży poślubnej, odpowiedział natomiast: „Zakochani są cały czas na miesiącu miodowym”.
„Media wykreowały mój idealny wizerunek, a ja przecież jestem tylko człowiekiem. Myślę, że także z tego powodu nie było mi łatwo znaleźć partnerkę, która byłaby gotowa zmierzyć się z legendą Agaty. Wiele kobiet zwyczajnie się tego bało. W końcu spotkałem Anetę i od 2,5 roku razem z jej dwoma synami i Lilą tworzymy dużą, szczęśliwą rodzinę. Kiedyś czułem się samotny, a teraz czasem jest nadmiar wszystkiego. Ale tak jest fajnie. Moja partnerka ma świetny kontakt z Lilą, dzieciaki świetnie się ze sobą dogadują. Dlatego z radością patrzę w przyszłość” – mówił wcześniej w rozmowie z PAP.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
