Poplista

1
Alessandra Amoroso, BigMama Mezzo Rotto
2
Wiktor Dyduła Tam słońce gdzie my
3
Kaeyra Sour

Co było grane?

02:52
Tabb / Sound'N'Grace Na pewno
02:56
Sasha To nic kiedy płyną łzy
03:04
Gazebo I Like Chopin

Komedia, na punkcie której oszalał internet, już dostępna w streamingu!

W świecie, w którym każdy nowy tytuł walczy o uwagę widza, rzadko kiedy komedia romantyczna osiąga tak spektakularny sukces, jakim może pochwalić się "Tylko nie ty". Ta pełna uroku i humoru produkcja, w której główne role zagrali Sydney Sweeney i Glen Powell, zdobyła serca widzów na całym świecie, generując przychody przekraczające 220 milionów dolarów. Teraz film zawitał na platformę Max.
Kadr w filmu "Tylko nie Ty", fot. Sony Pictures

Przy budżecie wynoszącym zaledwie 25 milionów dolarów, "Tylko nie ty" okazał się być fenomenem finansowym. Premiera w Polsce, która miała miejsce 1 marca 2024 roku, tylko potwierdziła międzynarodowy trend — widzowie pokochali tę historię. Film, luźno oparty na sztuce Williama Szekspira "Wiele hałasu o nic", w mistrzowski sposób łączy elementy komedii romantycznej z nowoczesnymi wątkami, tworząc coś wyjątkowego na tle innych produkcji w tym gatunku.

Opowieść, która chwyta za serce

Fabuła "Tylko nie ty" koncentruje się na losach Bei (w tej roli Sydney Sweeney) i Bena (Glen Powell), których losy zaskakująco splatają się ze sobą. Pierwsze spotkanie, które szybko przeradza się w randkę, wydaje się zapowiadać początek pięknej historii. Jednak los bywa przewrotny, a kolejne spotkania dwojga bohaterów nie wróżą niczego dobrego. Czy wspólna podróż na wesele zmieni ich relację? 

Gwiazdorska obsada

Sydney Sweeney, znana z takich produkcji jak „Euforia”, czy „Biały lotos”, oraz Glen Powell, którego mogliśmy podziwiać w „Twisters”, „Top Gun: Maverick” oraz „Mroczny Rycerz powstaje”, tworzą na ekranie niezapomniany duet. Wspierani są przez takie nazwiska jak Alexandra Shipp, Dermot Mulroney, Michelle Hurd i Bryan Brown, co tylko podnosi wartość tej produkcji.

 

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy