Aktorska wersja filmu anime „Ghost in the Shell” z 1995 roku, opartego o mangę Masamune Shirow o tym samym tytule, wejdzie na ekrany kin w pierwszej połowie przyszłego roku. Nowy film w reżyserii Ruperta Sandersa ze Scarlett Johansson w roli głównej będzie miał swoją premierę dokładnie 29 marca 2017 roku.
Od samego początku obsadzenie amerykańskiej aktorki w roli Japonki Motoko Kusanagi wzbudzało wśród fanów mangi i anime wiele negatywnych reakcji. Fani japońskiej produkcji z 1995 roku zarzucali twórcom jej aktorskiej odsłony rasizm – z resztą trend „wybielania” aktorów w najnowszych remake’ach filmów jest ostatnio coraz bardziej powszechny.
Ostatnio sprzeciwili mu się również fani animacji „Mulan”, której aktorska wersja ma powstać w 2018 roku. Widzowie zebrali 100 tysięcy podpisów pod petycją, w której domagali się od Disneya obsadzenia w tytułowej roli Azjatki. Studio wzięło sobie protest fanów oryginalnej wersji „Mulan” do serca, bo ogłosiło międzynarodowy casting na odtwórczynię głównej roli – stawiając warunek, że musi mieć chińskie korzenie.
Podobny problem mieli fani komiksu „Doctor Strange”, w którym w roli postaci będącej z pochodzenia Tybetanką została obsadzona Amerykanka Tilda Swinton.
Wracając do nowej wersji anime „Ghost in the Shell”: „Z filmu będącego ukłonem w stronę japońskiej kultury eliminuje się wszystkie japońskie akcenty. „Białość” widoczna jest za to na każdym kroku” – pisze jedna z internautek na Twitterze. Inni używają jeszcze mocniejszych słów, wprost zarzucając twórcom rasizm.
#GhostInTheShell embraces Japanese culture then eliminates the Japanese from it. It centers whiteness above all. This is how we got Trump.
— Shanelle Little (@ShanelleLittle) November 13, 2016
#ghostinshell put more white people everywhere, make a white guy play Ray Charles go ahead #WhiteWashing
— Tiger Kenji (@MechaManatee) November 13, 2016
Twórcy aktorskiej wersji „Ghost in the Shell” nie odnoszą się do zarzutów stawianych im przez dziesiątki fanów, a według doniesień tych drugich – zabronili dziennikarzom w trakcie konferencji prasowych zadawać pytania o „wybielonych” aktorów w swoim nowym filmie.
Co do samej odtwórczyni postaci Motoko Kusanagi natomiast – w jednym z ostatnich wywiadów Scarlett Johannson przyznała, że nie znała wcześniej kultowego filmu anime z 1995 roku zanim dostała rolę w jego remake’u… Wybierzecie się w marcu do kina?
Scarlett Johansson admits she "didn't know" #GhostintheShell before being cast in the lead role: https://t.co/P9ytMCK0CJ pic.twitter.com/qHDJdFWb7j
— PopCrush (@PopCrush) November 3, 2016