Z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim rozmawiał dr Leszek Błaszkiewicz - astronom z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Już Kepler pokazał, że planety krążą po orbitach eliptycznych, ale księżyce wokół planet poruszają się też po elipsach, a więc czasami są bliżej, a czasami dalej - tłumaczył w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim dr Leszek Błaszkiewicz. Księżyc obiegając Ziemię czasami jest po przeciwnej stronie niż Słońce, więc jest oświetlony w całości. Wtedy jest to zjawisko pełni w przeciwieństwie do 2 tygodnie późniejszego okresu, kiedy to nie widzimy w ogóle oświetlonej części Księżyca i wtedy jest nów. 14 listopada będziemy mieli po pierwsze ten moment, kiedy Księżyc jest najbliżej Ziemi w punkcie perygeum, a po drugie tego dnia jest również pełnia. Księżyc jest bliżej Ziemi, a to oznacza, że jego kątowe rozmiary na niebie są wtedy największe - opisywał. To będzie największe zbliżenie w roku. Stąd też takie właśnie podniecenie - Księżyc będzie największy i jeszcze dodatkowo w pełni - podkreślił ekspert. Czytaj więcej na www.rmf24.pl