Błażej Stencel prowadzącym „Koło fortuny”
O tym, że „Koło fortuny” będzie miało nowy duet prowadzących, mówiło się od dawna. Według pierwszych medialnych doniesień Norberta „Norbiego” Dudziuka, który był twarzą teleturnieju od 2019 roku, miał zastąpić Robert El Gendy. Ostatecznie zdecydowano się na zaangażowanie do programu Błażeja Stencela, urodzonego w 1993 roku aktora, który pojawił się w serialach: „O mnie się nie martw”, „W rytmie serca”, „Na sygnale” czy „Ojciec Mateusz” – podał portal Plotek. Nowego gospodarza wyłoniono w drodze castingu.
Norbi komentuje zmiany w „Kole fortuny”
Serwis, który ogłosił nazwisko przyszłego gospodarza „Koła fortuny”, postanowił sprawdzić, co o takiej zmianie sądzi publiczność. W zorganizowanej przez medium ankiecie aż 61 procent głosujących oceniło, że zwolnienie Norbiego to błąd. Wymiana prowadzącego ucieszyła 29 procent ankietowanych, reszta pozostała bez zdania. Głos w sprawie wyników zdążył zabrać Dudziuk. W rozmowie z Plotkiem przyznał, że podobne wyrazy sympatii bardzo mu schlebiają.
„(…) Spotykam się z sympatią na co dzień. Wiem, że wielu miło odbierało prowadzenie przeze mnie „Koła fortuny”. Co weekend gram koncerty i przychodzą ludzie, z którymi rozmawiam. Pytają mnie o przyszłość „Koła fortuny”. Mówię: słuchajcie, już inny miły pan będzie prowadził” – wyznaje, dodając że fani reagują na te wieści zaskoczeniem i często powtarzają mu, że „to wielka szkoda”.
Moja nieobecność w programie to nie moja decyzja. Jak będą robić odcinek specjalny „Koła fortuny” ze znanymi osobami, chętnie przyjdę. Ja się nie obrażam – deklaruje przy tym dotychczasowy gospodarz formatu.
Dudziuk został także zapytany o to, jak Błażej Stencel i Agnieszka Dziekan, która ma zastąpić Izabellę Krzan, jego zdaniem poradzą sobie w programie. Prezenter ocenił, że rola prowadzących w tym przypadku „nie ma większego znaczenia”. Ostateczną odpowiedź dadzą jednak wyniki oglądalności.
Przekonamy się we wrześniu, jakie będą wyniki oglądalności. Ale prawda jest taka, że prowadzący w tym programie moim zdaniem nie jest ważny i nie ma większego znaczenia. Ludzie oglądają ten teleturniej dla zagadek. Jest dynamika, można pogłówkować nad hasłami. To się samo broni. Na pewno wszystkim trzeba dać szansę. Formuła się przecież chyba nie zmienia – podsumował.
