Od nienawiści do miłości
Jedna z najsławniejszych paryskich restauracji - założona w XIX wieku "Maxim's" - czyni cuda, bo to magiczne miejsce. Serge Gainsbourg - znany francuski kompozytor, piosenkarz, aktor i scenarzysta właśnie tam zakochał się w Jane Birkin, której wcześniej nienawidził. W trakcie kręcenia jednego z filmów poszli tam na kolacje i wyznali sobie miłość. Będąc pod wpływem euforycznego stanu nagrali jeden z największych hitów francuskiej piosenki "Je t'aime, moi non plus".
W innym, legendarnym już przybytku gwiazd - najsławniejszym paryskim hotelu Ritz - Gainsbourg niejednokrotnie spotkał się z nieprzyjemnościami ze strony obsługi hotelowej. Przychodził tam grać na fortepianie w barze, nikogo nigdy nie pytając o zgodę - kilka razy go pracownicy nie wpuścili go, gdyż myśleli, że to kloszard. Był nieogolony, nieumyty, nie ogolony, lekko pijany, w podartych dżinsach i bez skarpetek.
Jim Morrison
Kolejnym miejscem godnym uwagi jest cmentarz Pere-Lachaise. Głównie ze względu na pielgrzymki do grobu Morrisona. Miejsce wiecznego spoczynku artysty, otoczono barierkami, bo fani niszczyli go siadając na nim. Było tam też popiersie Morrisona, ale go skradziono. Paryski nocny klub, w którym Morrison podobno przedawkował narkotyki (choć tajemnicze okoliczności i teorie spiskowe) ciągle istnieją, ale już nie nazywa się "Whisky a Gogo" (tak jak nocny klub w Los Angeles), tylko "Alcazar-Wagg".