Poplista

1
sanah było, minęło
2
Coldplay feelslikeimfallinginlove
3
Sarsa Jak w filmie

Co było grane?

23:30
C-BooL / Cadence XYZ Fire In My Head
23:33
Bryan Adams (Everything I Do) I Do It For You

Tak Monika Olejnik wyglądała w młodości. Na tym zdjęciu była świeżo po studiach

Monika Olejnik w czwartek obchodziła 68. urodziny. Zastanawialiście się kiedyś, jak gwiazda TVN24 wyglądała w młodości. Dziennikarka jakiś czas temu pochwaliła się na Instagramie zdjęciem z czasów studiów.
Monika Olejnik, fot. Podlewski/AKPA

Monika Olejnik od lat jest obecna w polskich mediach. Dziennikarka, znana z niezłomnej postawy i charakterystycznego wizerunku, nie tylko informuje o bieżących wydarzeniach, ale i dzieli się z fanami fragmentami swojego życia prywatnego. Niezmiennie cieszy się sympatią widzów, a jej profil na Instagramie śledzi blisko 200 tysięcy osób.

Gwiazda TVN24 słynie z miłości do luksusowych kreacji i dodatków, a na co dzień prezentuje się w mocnym makijażu, z długimi blond włosami i wnikliwym spojrzeniem. Jednak jakiś czas temu Olejnik postanowiła pokazać obserwatorom, jak wyglądała na początku swojej drogi zawodowej, tuż po studiach. Ciekawostką jest, że nie studiowała dziennikarstwa, a zootechnikę.

Tak Monika Olejnik wyglądała po studiach

Inspiracją do podzielenia się zdjęciem z młodości była lektura książki "Kości, które nosisz w kieszeni" autorstwa Łukasza Barysa. Monika Olejnik, poruszona wyobraźnią 24-letniego pisarza, postanowiła odnaleźć i pokazać zdjęcie z podobnego okresu swojego życia.

Czytam "Kości, które nosisz w kieszeni" Łukasza Barysa. Świetna książka. Pisarz miał 24 lata, jak to napisał i tak ciekawą wyobraźnię, że znalazłam swoje zdjęcie z podobnego czasu – czytamy w opisie kadru.

Na fotografii, która powstała ponad 40 lat temu, możemy zobaczyć młodą Monikę Olejnik z charakterystycznym spojrzeniem i blond włosami, które są jej znakiem rozpoznawczym do dziś. Pod wpisem nie zabrakło oczywiście komplementów od zachwyconych internautów: "Piękna dziewczyna" – napisał jeden z nich.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy