32. doroczna ceremonia ESPY Awards, organizowana przez ESPN w Dolby Theatre w Los Angeles, 11 lipca, zgromadziła tłum gwiazd sportu i nie tylko. Jednak to Meghan i Harry byli jednymi z najbardziej wyczekiwanych gości, co podkreśliła Serena Williams, wieloletnia przyjaciółka pary. W swoim monologu otwierającym ceremonię legendarna tenisistka nie omieszkała dać wyraz swojej sympatii do książęcej pary, nazywając ich "prawdziwą królewskością".
Żartobliwie zwracając się do Meghan i Harry'ego, Williams poprosiła, by "starali się nie oddychać zbyt głośno", aby nie przyćmić jej wieczoru. Ujęcie z kamery uchwyciło rozbawioną reakcję księcia i księżnej Sussex.
Kontrowersje wokół nagrody
Książę Harry został uhonorowany nagrodą Pat Tillman Award for Service za swoją pracę na rzecz weteranów poprzez Invictus Games, które w tym roku świętują swoje 10-lecie. Nagroda ta jest corocznie przyznawana na cześć gracza NFL, Pata Tillmana, który po atakach z 11 września opuścił ligę i zaciągnął się do wojska, zginąwszy w Afganistanie w 2004 roku.
Wybór Harry'ego jako tegorocznego laureata nie został przyjęty jednomyślnie. Mary Tillman, matka Pata, wyraziła swoje zdziwienie wyborem księcia Sussex na laureata nagrody, wskazując na inne, bardziej odpowiednie według niej postaci związane z pomocą weteranom. Wyraziła ona opinię, że Harry jest zbyt "uprzywilejowany", a nagroda powinna trafić do kogoś bardziej zasłużonego. ESPN w odpowiedzi podkreśliło znaczenie pracy Invictus Games Foundation, zaznaczając, że jest to inicjatywa godna uznania.
Harry mimo wezwań niektórych weteranów do odrzucenia nagrody, wykorzystał swoje przemówienie, aby oddać hołd matce poległego żołnierza, Mary Tillman. Książę mówił o "wiecznej więzi" między matką a synem, nawiązując do Mary Tillman i księżnej Diany.
