Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

09:35
Ed Sheeran / Elton John Merry Christmas
09:38
Sara James Salty
09:47
Skaldowie Z kopyta kulig rwie

Krystyna Janda została pobita. Aktorka wspomina dramatyczną sytuację sprzed lat

Krystyna Janda to jedna z najważniejszych polskich aktorek. Celebrytka ostatnio wzięła udział w podcaście i opowiedziała tam o pewnym wydarzeniu sprzed lat. Związane jest ono z festiwalem w Opolu.
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Krystyna Janda – kariera

Krystyna Janda to wybitna polska aktorka teatralna i filmowa. Karierę rozpoczęła jeszcze będąc w trakcie studiów na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, a debiut filmowy zaliczyła u reżysera Andrzeja Wajdy w jego filmie „Człowiek z marmuru”. Rola Agnieszki zapewniła jej popularność w całym kraju. Później przyszedł czas na debiut na estradzie – miał on miejsce podczas XV Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Janda zaśpiewała tam „Gumę do żucia” z muzyką i do słów Marka Grechuty.

Krystyna Janda wspomina festiwal w Opolu

Krystyna Janda wystąpiła ostatnio w podcaście „Inna strona świata”. Podczas rozmowy artystka cofnęła się pamięcią do momentu, kiedy niespodziewanie dowiedziała się od Marka Grechuty, że wystąpi na festiwalu w Opolu.

On zagrał cztery akordy, ja je powtórzyłam, powiedział: „dobrze, śpiewa pani w Opolu za miesiąc, […] bo ja muszę zgłosić kogoś na listę, a są 3 minuty do zamknięcia”. To było absolutnie szalone – relacjonowała.

Ten czas był dla kobiety bardzo intensywny. Dopiero co dowiedziała się, że ma wystąpić na festiwalu, premierę miał film „Człowiek z marmuru”, a także przyjechała do Krakowa, gdzie… została pobita. Sprawczynią zdarzenia była inna aktorka – Ewa Demarczyk. Powodem afery była piosenka, którą w Opolu miała śpiewać Janda.

W Krakowie w międzyczasie pobiła mnie Ewa Demarczyk. Była w jakiejś pasji. Dowiedziała się, że mam śpiewać piosenkę jej koleżanki (Haliny Wyrodek – przyp. red.) z Piwnicy pod Baranami i mnie uderzyła. Piotr Skrzynecki ją złapał i wywlókł ją z tego pokoju – opowiedziała.

Krystyna wspomniała również, jak tuż przed występem bardzo się zestresowała – powodem był tłum widzów, których zobaczyła. Wojciech Młynarski na siłę musiał ją wyciągnąć na scenę. Janda na szczęście wyszła przed publiczność i zachwyciła swoim głosem!

Nagranie z tego występu możecie zobaczyć poniżej.

Czytaj dalej:
Polecamy