Poplista

1
Lanberry Co ja robię tu
2
Eminem Houdini
3
Margaret Miłego lata

Co było grane?

13:51
Clean Bandit / Zara Larsson Symphony
13:53
Ariana Grande / Zedd Break Free
14:04
Diddy / Faith Evans I'll Be Missing You

Małgorzata Ostrowska wyśmiała swoją emeryturę. Nie dostaje dużo

Wciąż jest głośno o niskich emeryturach gwiazd. Do dyskusji na ten temat dołączyła także Małgorzata Ostrowska, która wyśmiała kwotę świadczenia, jaką dostaje.
Podlewski/AKPA

Małgorzata Ostrowska

Małgorzata Ostrowska zaczęła śpiewać w wieku 11 lat z grupą wokalną Vist. W latach 1981-1991 była wokalistką zespołu Lombard. W 1999 roku zaczęła solową karierę, wydając album pt. „Alchemia”. Zagrała tytułową rolę w musicalu Pocałunek kobiety pająka, a w Teatrze Muzycznym w Gdyni kreowała postać Marii Magdaleny w spektaklu „Jesus Christ Superstar". Wystąpiła jako królowa Aba w filmie „Podróże pana Kleksa”, w którym zaśpiewała utwór „Meluzyna”. Prywatnie jest żoną fotografa Jacka Gulczyńskiego.

Emerytura Małgorzaty Ostrowskiej

W ostatnim czasie dużo mówi się w mediach o emeryturach gwiazd. Wiele celebrytów żali się, że są one zdecydowanie za niskie, aby móc sie utrzymać i godnie żyć. Przez to muszą wciąż pracować i nie mogą pozwolić sobie na zasłużony odpoczynek. Często padają również konkretne kwoty. Wywołuje to wciąż wiele kontrowersji w internecie. Niektórzy uważają, że artyści powinni odkładać pieniądze z występów na przyszłość, zarzucając im przy tym, że i tak dużo zarabiają.

Małgorzata Ostrowska w rozmowie z portalem Pomponik stwierdziła, że sprawa nie jest taka oczywista, jak mogłoby się wszystkim wydawać. Jest skomplikowana i nic nie jest ani czarne, ani białe, ponieważ, gdy artyści najwięcej grali w latach 80. i 90. XX wieku, mało kto myślał o tym, by zabezpieczyć się na przyszłość.

Gdy Małgorzata Ostrowska zobaczyła kwotę swojej emerytury, roześmiała się. Wyznała, że dalej będzie pracować, zdobywając przy tym pieniądze na utrzymanie. Według niej jedyną metodą na to jest „szukanie zabezpieczeń i innych źródeł finansowania”.

Sama mam przyznaną emeryturę, która jest po prostu bardzo śmieszna i bardzo mnie rozśmieszyła, jak któregoś razu mi ZUS to wyliczył.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy