Poplista

1
Lanberry Co ja robię tu
2
Eminem Houdini
3
Margaret Miłego lata

Co było grane?

15:11
Mark Ambor Belong Together
15:14
Rihanna Don't Stop the Music
15:17
bryska odbicie (Mark Neve Remix)

"To jest przerażające". Rozkoszny komentuje ceny żywności

Michał Korkosz, znany w internecie jako Rozkoszny, nie tylko świetnie gotuje, ale także dużo czasu spędza w podróży. Jednym z ostatnich miejsc, które odwiedził była Japonia. Okazuje się, że choć sprawia wrażenie luksusowego, są tam o wiele niższe ceny niż w Polsce.
Jacek Kurnikowski/AKPA

Michał "Rozkoszny" Korkosz: jego przepisy podbijają internet

Michał Korkosz publikuje w mediach społecznościowych pod pseudonimem Rozkoszny. Z internautami dzieli się swoją pasją do gotowania. W 2018 roku w Kanadzie i USA ukazała się jego książka „Fresh from Poland: New Vegetarian Cooking from the Old Country” o polskich smakach, na których się wychował.

Dwa lata później na półkach pojawiła się polskojęzyczna edycja – „Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami”, która szybko stała się bestsellerem. W 2023 roku wydał kolejną książkę kulinarną: „Nowe Rozkoszne. Polskie przepisy, które ekscytują”. W "MasterChef Nastolatki" Rozkosznego natomiast można oglądać w roli prowadzącego.

Rozkoszny o wysokich cenach w Polsce. Jest drożej niż w Japonii!

Jego przepisy są bardzo popularne. Internauci chętnie z nich korzystają i cenią influencera kulinarnego za kreatywne podejście do tematu, jednocześnie pokazując w prosty sposób, jak przyrządzić potrawy. Oprócz gotowania Rozkoszny lubi również podróżować. Ostatnio odwiedził Japonię, by móc zainspirować się nowymi smakami. W rozmowie z portalem o2 wypowiedział się na temat cen żywności. Przyznał, że w Kraju Kwitnącej Wiśni jest o wiele taniej niż w Polsce.

W Polsce jest dużo drożej niż w Japonii. My mamy obraz Japonii jako kraju luksusowego, ekskluzywnego, drogiego. A tam jest dużo taniej niż w Polsce. To jest niesamowite. I nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać. To trochę świadczy o takim naszym rozwoju oczywiście, że już pełną parą dołączyliśmy do Zachodu. Z drugiej strony – matko święta! – czy te wynagrodzenia idą wraz ze wzrostem tych cen. No to jest przerażające.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy