Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

10:51
Dawid Podsiadło Pięknie płyniesz
10:54
David Guetta / Cedric Gervais / Chris Willis Would I Lie To You
11:00
FAKTY RMF FM

Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki wspomina aktorkę. "Bardzo boję się pogrzebu"

9 czerwca dowiedzieliśmy się o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Siostra aktorki w rozmowie z Faktem opisała ostatnie chwile kobiety. Opowiedziała, że ona odeszła spokojnie i bez bólu.
fot. AKPA/Niemiec

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje

9 czerwca 2024 roku zmarła aktorka Marzena Kipiel-Sztuka. Kobieta zyskała największą rozpoznawalność dzięki roli Haliny Kiepskiej w serialu „Świat według Kiepskich”. Informację o śmierci 58-latki jako pierwsza przekazała Renata Pałys, która w produkcji grała Helenę Paździoch.

To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą. Nie zmarła z powodu choroby płuc. (…) Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna – przekazała Super Expressowi.

Aktorka spocznie w Legnicy, w której się urodziła. W nekrologu, który opublikowała agencja Marzeny Kipiel-Sztuki, napisano, że uroczystość pogrzebowa odbędzie się 13 czerwca.

Marzena Kipiel-Sztuka we wspomnieniach siostry

Jedną z osób, która w mediach społecznościowych pożegnała aktorkę, była jej siostra. Dorota Kipiel opublikowała na Facebooku post, w którym potwierdziła, że nie miała z Marzeną najlepszych relacji. Przyznała jednak, że jej siostra była mądrą i inteligentną kobietą, która w dzieciństwie wielokrotnie stawała w jej obronie.

W rozmowie z Faktem Dorota opowiedziała o tym, że niestety nie udało się jej pogodzić z siostrą, zanim ta zmarła. Przyznała również, że boi się pogrzebu.

Niestety nie udało nam się pogodzić i porozmawiać przed śmiercią. Marzenka była jeszcze bardziej uparta niż ja i kategoryczna. Choć wysyłałam jej miłe SMS-y, pisałam, że kocham, nie chciała kontaktu. Nic nie mogłam zrobić. Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć, z tym że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu.

Kobieta wspomniała również, jak wyglądały ostatnie chwile Marzeny Kipiel-Sztuki. Miała odejść spokojnie i bez bólu.

Marzenka do końca była świadoma, odeszła pięknie, spokojnie, bez bólu, wśród dobrych ludzi. Powiedziano mi, że lepszego odejścia nie można sobie wymarzyć. Wszystko zaplanowała, a pogrzeb odbędzie się tak, jak chciała, będzie zgodnie z jej wolą.

Czytaj dalej:
Polecamy