Marta Manowska i „Rolnik szuka żony”
„Rolnik szuka żony” to program cieszący się sporą popularnością. Do tej pory widzowie zobaczyli już 10 edycji! Najnowsza z nich zakończyła się jesienią ubiegłego roku. Finał był emocjonujący, a odbiorcy dowiedzieli się, które pary przetrwały. Najnowsze informacje w sprawie duetów z „RszŻ 10” są bardzo optymistyczne. Anna Derbiszewska i Jakub Manikowski niedawno zostali rodzicami! Na pociechę czekają z kolei Waldemar Gilas i jego partnerka: Dorota.
A jaki los czeka „Rolnika…”? Czy będą nowe odcinki? Kiedy i gdzie je oglądać? Chociaż szczegółowe informacje są owiane tajemnicą, to już wiadomo, że w ręce fanów telewizyjnego formatu trafi nowy sezon. O tym, że praca nad kolejnymi epizodami wre, poinformowała prowadząca show – Marta Manowska.
Marta Manowska na nowych zdjęciach
Manowska od samego początku jest gospodynią programu: „Rolnik szuka żony”. Jej empatia, umiejętność uważnego słuchania oraz poczucie humoru sprawiły, że w tej roli pokochali ją zarówno uczestnicy każdej edycji, jak i widzowie! Sama dziennikarka pozostaje w kontakcie z internautami obserwującymi jej profile w mediach społecznościowych. Stąd też wiadomo, że przełom maja i czerwca upływa Marcie na przygotowywaniu nowych odcinków „RszŻ”! Świadczyć może o tym krótki, aczkolwiek wiele mówiący opis do zdjęć gwiazdy TVP:
Wiadomo, czego szukamy – napisała, oznaczając konto programu.
Przesuń w prawo.
Marta Manowska pozowała do fotografii, stojąc przy oknie. Miała na sobie biały kostium, a na jej twarzy królował promienny uśmiech. Użytkownicy sieci nie mogli przejść obok takich kadrów obojętnie!
Czarująco wyglądasz w tej bieli.
Pięknie.
Anioł – tak komplementowali bohaterkę ujęć.
Sama Manowska nie zdradziła, gdzie dokładnie powstają nowe odcinki „Rolnika…”. Nie przekazuje także informacji na temat uczestników najnowszej edycji. Fotografiami utwierdziła za to fanów w przekonaniu, że pojawi się w kolejnej odsłonie. Jesteście ciekawi, kto tym razem będzie poszukiwał „bratniej duszy”?
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!
