Poplista

1
Lanberry Co ja robię tu
2
Eminem Houdini
3
Margaret Miłego lata

Co było grane?

13:21
Michael Patrick Kelly Beautiful Madness
13:24
Roxette The Big L
13:28
Alok / Jess Glynne Summer's Back

Legendarna drużyna mistrzów  z "Awantury o kasę". Niewiarygodne, ile udało im się wygrać

"Awantura o kasę" nie bez powodu uchodzi wśród wielu za jeden z najlepszych polskich teleturniejów. W historii telewizji zapisała się legendarna grupa arcymistrzów, która królowała w programie przez 23 odcinki z rzędu. Aż trudno uwierzyć w to, ile łącznie zarobiła drużyna.
Drużyna arcymistrzów z "Awantury o kasę", fot. kadr z YouTube/Awantura o kasę

"Awantura o kasę" była prawdziwym hitem Polsatu. Ibisz w stroju niczym z Matrixa, żywiołowe i nerwowe licytacje oraz czarne skrzynki z ogórkami kiszonymi – to właśnie to uczyniło ten teleturniej niezapomnianym. Program można było oglądać w latach 2002-2005, a więc od jego emisji minęły już niemal dwie dekady.

Na czym polegała "Awantura o kasę"?

Zasady "Awantury o kasę" z pewnością pamięta do dziś wielu widzów. W pierwszym etapie odcinka udział brały trzy czteroosobowe drużyny: niebieska, zielona i żółta. Każda z nich miała na początku do dyspozycji kwotę 5 tysięcy złotych, którą mogła wykorzystać, aby wylicytować pytanie. Trudność polegała na tym, że po licytacji grupa musiała na nie odpowiedzieć, aby zdobyć pieniądze. Jeśli odpowiedziała niepoprawnie, kwota zgromadzona w puli przechodziła na poczet kolejnej licytacji. Oczywiście zawodnicy mogli zagrać va banque, ale wówczas ryzykowali eliminacją z programu. Gracze kończyli grę w momencie, gdy nie mieli już za co licytować pytań.

Po serii sześciu zadanych pytań grupa z największą sumą pieniędzy na koncie przechodziła do drugiego etapu. Zawodnicy mierzyli się w nim z drużyną mistrzów, czyli zwycięzcami poprzedniego lub poprzednich odcinków. Zasady licytacji były takie same, jak w etapie pierwszym. Jeśli mistrzowie pokonali drużynę z pierwszego etapu, to pozostawali dalej na swoich miejscach, ale gdy triumfował ich przeciwnik, żegnali się z programem, oddając miejsce nowym mistrzom.

Oprócz tego w programie było kilka niespodzianek, bowiem ze specjalnego koła gospodarz show mógł wylosować takie rzeczy, jak: pojedynek jeden na jednego, podpowiedź czy czarną skrzynkę.

Teleturniej zapadł widzom w pamięć nie tylko dzięki konieczności podejmowania ryzyka przez graczy, ale i wyjątkowej kreacji prowadzącego Krzysztofa Ibisza, który dla jednych wyglądał jak Neo z Matrixa, a dla drugich jak ksiądz. Nie można też zapomnieć o czarnych skrzynkach, w których można było znaleźć ikonicznego kiszonego ogórka.

Ile wygrała legendarna drużyna mistrzów z "Awantury o kasę"?

Drużynę legendarnych mistrzów tworzyło czterech kolegów, którzy zgłosili się wspólnie do teleturnieju. W jej skład wchodzili:

  • Jerzy Miklasiński – przedsiębiorca z Rabki-Zdroju;
  • Dariusz Dyda – urzędnik państwowy z Nowego Targu (kapitan drużyny);
  • Jakub Grudzień – student budownictwa z Krakowa;
  • Bartłomiej Rzepa – student ekonomii z Krakowa.

Arcymistrzowie rozpoczęli grę w 62. odcinku teleturnieju jako żółci. Uczestnikom udało się pokonać ówczesną drużynę mistrzów, dzięki czemu zajęli jej miejsce. Panowie przez 23 odcinki z rzędu byli niepokonani. Ich serię zwycięstw przerwała dopiero drużyna żółtych z 85. odcinka. W zasadzie trzeba jednak powiedzieć, że mistrzowie na własne życzenie przerwali swoją passę, bowiem przy pierwszym pytaniu, w którym wylosowano czarną skrzynkę, zagrali... va banque. Choć nie powiedzieli tego wprost, to najprawdopodobniej w ten sposób chcieli zaprzestać dalszej gry, aby w końcu ustąpić miejsca komuś innemu.

Drużyna mistrzów przez wszystkie swoje odcinki wygrała łącznie: 274 602 zł, 7 samochodów oraz 2 ogórki kiszone. Nikomu do zakończenia emisji show nie udało się pobić ich rekordu. Co ciekawe, następcy arcymistrzów nie utrzymali się długo na swoim miejscu, bo odpadli z rywalizacji już w kolejnym odcinku.

Po zakończeniu udziału w programie arcymistrzowie wrócili do prowadzenia normalnego życia. Nie robili już więcej kariery w telewizji.

Programy, które budziły kontrowersje. "Moment prawdy" to dopiero wierzchołek góry lodowej
Telewizja w Polsce może pochwalić się bogatą ofertą programów, które niegdyś emitowano niemal codziennie. Niektóre z nich były i nadal są tak kontrowersyjne, że dziś nadawcy raczej nie podjęliby się ich emisji. Pamiętacie je?

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy