Poplista

1
Lanberry Co ja robię tu
2
Eminem Houdini
3
Margaret Miłego lata

Co było grane?

03:21
Baranovski Nie mamy nic
03:25
Mark Ambor Belong Together
03:27
Grzegorz Hyży Niech pomyślą, że to ja

Tom Cruise zażartował z Glena Powella podczas lotu. Udawał, że zaraz się rozbiją

Tom Cruise podczas zdjęć do filmu "Top Gun: Maverick" współpracował z Glenem Powellem. 61-letni aktor podczas lotu helikopterem postanowił zażartować sobie z kolegi. Gwiazdor Hollywood zaczął bowiem udawać, że za chwilę się rozbiją.
Tom Cruise, fot. Shutterstock/Fred Duval

Jestem bardzo fizycznym aktorem. Najpierw studiuję całą scenę, a potem zdobywam nowe umiejętności, których wymaga dany popis i trenuję, trenuję, trenuję. Złamałem sobie przy tym kilka kości, ale uwielbiam to – mówił Cruise w wywiadzie dla "The Graham Norton Show".

Nietrudno więc zauważyć, że dla aktora poszukiwanie nowych wyzwań i testowanie własnych granic to coś więcej niż tylko część zawodowej rutyny – to prawdziwa pasja.

Tom Cruise żartował, że mogą się rozbić

Tom Cruise, który posiada licencję pilota od 1994 roku, wielokrotnie udowadniał, że jego umiejętności lotnicze są na najwyższym poziomie. Przygotowując się do kolejnych ról, nie waha się podnosić poprzeczki, ucząc się obsługi coraz to nowych maszyn. Jednak jego ostatni żart, który zafundował Glenowi Powellowi podczas wspólnej podróży helikopterem, może zaskoczyć nawet największych fanów aktora.

Powell, opowiadając o swoim przeżyciu w rozmowie z magazynem "GQ", nie krył, że początkowo czuł się bezpiecznie, lecąc u boku tak doświadczonego pilota. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie, gdy Cruise postanowił zrobić mu psikusy, udając, że stracił kontrolę nad helikopterem.

Tom nagle zaczął wołać: "O nie, o nie!" i coraz bardziej obniżał lot. Pomyślałem wtedy: czy będę tym anonimowym facetem, który zginie wraz z Tomem w dymiącej dziurze pośrodku Londynu? – relacjonował Powell.

Moment ten, choć bez wątpienia przerażający dla aktora, pokazuje również niezwykłą osobowość Cruise'a, dla którego granica między życiem a ekranowym ryzykiem wydaje się być niezwykle płynna.

"Tom spełnił każdą ze swoich obietnic"

Ciekawostką jest również fakt, że to właśnie Cruise przekonał Powella do przyjęcia roli w "Top Gun: Maverick", mimo początkowego rozczarowania aktora z powodu nieotrzymania wymarzonej roli. Jak wspomina Powell, długie rozmowy z Cruise'em na temat życia, kariery i podejścia do wyboru ról, przekonały go, że to może być ekscytująca przygoda.

Tom spełnił każdą ze swoich obietnic, za co należy mu się ogromne uznanie. Jestem naprawdę dumny z tego filmu i ze swojej roli – podsumowuje Powell.

Źródło: RMF FM/PAP Life

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Polecamy

Więcej z kategorii: Hot news

Najchętniej czytane