Zaniedbania, które przyczyniły się do tragedii
Tamara Banks, w wieku 41 lat, usłyszała wyrok co najmniej dziewięciu lat pozbawienia wolności po tym, jak przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci swojej 4-letniej córki, Karmity, która zmarła w styczniu 2022 roku. Zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością w Cincinnati, wywołało ogólnokrajową dyskusję na temat odpowiedzialności rodzicielskiej i wpływu diety na zdrowie dzieci.
Karmity zmarła w wyniku powikłań cukrzycy, a jej dieta niemal w całości opierała się na piciu napoju Mountain Dew z butelki dla dzieci. Jak podaje Cincinnati Enquirer, rodzice często podawali jej ten napój zamiast mleka, pomimo że dziewczynka była już w wieku, kiedy powinna była odzwyczajać się od butelki. Prokuratura podkreśla, że niewłaściwe żywienie dziecka przez rodziców miało bezpośredni wpływ na tragiczne zdarzenie. W jednej 350 ml puszce Moutain Dew jest aż 46 gramów cukru!
Konsekwencje diety opartej na słodkich napojach
Dziewczynka cierpiała na poważne problemy zdrowotne. Jak donosi FOX 19, Karmity prawie nie miała zębów, a śledczy nie znaleźli dowodów, by kiedykolwiek została zabrana do dentysty. To jedynie podkreśla niedbalstwo i zaniedbanie ze strony rodziców.
Nie tylko jedno dziecko ucierpiało
Jak się okazuje, Karmity nie była jedynym dzieckiem w rodzinie, które cierpiało z powodu zaniedbań. Prokuratura ujawniła, że Banks ma starsze dzieci, które również były źle traktowane. Jeden z jej synów zapadł w śpiączkę w wieku czterech lat z powodu powikłań wynikających z niezdiagnozowanej cukrzycy, a matka zaniedbała jego potrzeby medyczne po wyjściu ze śpiączki.
Chociaż Tamara Banks została skazana na dziewięć lat więzienia, jej kara może zostać przedłużona w zależności od zachowania, zgodnie z prawem stanu Ohio. Ostatecznie może spędzić za kratami do 13,5 roku. Ojciec dziecka, Christopher Hoeb, również stanął przed sądem w tej sprawie.
