Finał 6. edycji "Sanatorium miłości"
W minioną niedzielę wyemitowano ostatni odcinek 6. serii "Sanatorium miłości". Uczestnicy udali się na uroczysty bal, gdzie mieli okazję spotkać Martę Manowską oraz Rafała Brzozowskiego, zaproszonego jako gościa specjalnego. Zaskoczeniem dla obecnych był widok Marii Luizy, która wcześniej opuściła program. Po przeprowadzeniu głosowania na króla i królową turnusu prowadzący ogłosili, że tytuły te zdobyli Maria i Stanisław.
Fani niezadowoleni z 6. edycji "Sanatorium miłości"
Już od samego początku miłośnicy programu o seniorach zgłaszali swoje niezadowolenie z jego szóstej odsłony. W komentarzach pod postami na oficjalnym profilu "Sanatorium…" w mediach społecznościowych fani pisali m. in. o tym, że tegoroczni uczestnicy turnusu są względem siebie niemili i nie ma między nimi takiej zażyłości, jaka rodziła się zwykle w grupie kuracjuszy z poprzednich edycji. Finałowy odcinek show niczego nie zmienił w tym temacie. Na internetowych forach można przeczytać:
Z przykrością stwierdzam, że to była najsłabsza edycja Sanatorium Miłości. Uczestnicy nie zgrani, robili sobie na złość. Niestety, zwłaszcza kobiety...
Niestety telenowela. Odcinki ustawione i wyreżyserowane na wywoływanie jak największych emocji. Uczestnicy wcielają się w role. Bardzo nieautentyczne
A może taki był zamiar scenarzysty i programu. To jednak gra przed kamerami.
To prawda, najgorszy sezon, tak zarozumiałych, pełnych złośliwości, buty Pań nie było jeszcze w tym programie.
Nie będzie kolejnej edycji "Sanatorium miłości"?
Czy negatywne opinie na temat zakończonej właśnie edycji programu o seniorach wpłyną na dalsze losy programu? Wszystko wskazuje na to, że nie, ponieważ stacja TVP nie tak dawno ogłosiła casting do 7. edycji show. Na stronie tvp.pl czytamy:
Nabór do nowej edycji „Sanatorium miłości” już wystartował i potrwa do 18 sierpnia 2024 r. Udział w programie mogą wziąć osoby stanu wolnego, które ukończyły 60. rok życia.
