Występ Luny jest wymagający. Poza warstwą wokalną, również dużo dzieje się na scenie. Artystka odbyła już kilka prób przed dzisiejszym występie w Malmö Arena. - Wspięłam się na tę wieżę, dałam radę. Dzisiaj miałam nawet zapas czasowy! - żartowała artystka.
Pomimo że rodzina artystki wspiera ją na odległość, Luna czuje ich wsparcie duchowe i ma nadzieję, że uda im się dołączyć na ewentualny finał. "Póki co są w domu, wspierają mnie duchem. Może na finał im się uda przyjechać. Zobaczymy, co się dzisiaj wydarzy" - mówi Luna w rozmowie z RMF.
O szanse Luny na miejsce w wielkim finale po poniedziałkowej próbie zapytaliśmy Macieja Błażewicza, dziennikarza portalu Dziennik Eurowizyjny. Znawca tematu Eurowizji z jednej strony zwraca uwagę na dość niefortunne umiejscowienie reprezentantki Polski w kolejności startowej, z drugiej – na spodziewane głosy od Polonii.
Blanka życzyła Lunie powodzenia!
Luna miała okazję porozmawiać przez telefon z naszą ubiegłoroczną reprezentantką na Eurowizji - Blanką. Co powiedziała jej doświadczona już wokalistka?
Przede wszystkim chcę ci powiedzieć, żebyś świetnie się bawiła, kiedy wyjdziesz na scenę. To jest coś, co ja bym chciała usłyszeć przed swoim występem. Nie myśl już o niczym innym, tylko o tym. To zdarza się raz w życiu i trzeba wykorzystać to, jak tylko się da.
- radziła Blanka.
Luna, dziękując za wsparcie, zapewnia, że teraz jej myśli skupione są wyłącznie na nadchodzącym występie. Emocje rosną, a Polska trzyma kciuki za swoją reprezentantkę. Czy Luna porwie europejską publiczność i zapewni sobie miejsce w finale? Przekonamy się już wkrótce.