„Sanatorium miłości 6”. Dlaczego Maria Luiza odeszła z programu?
7. odcinek „Sanatorium miłości” już przeszedł do historii programu. We wspomnianym epizodzie uczestnicy usłyszeli zaskakujące słowa z ust jednej z pań. Maria Luiza zrezygnowała bowiem z dalszego udziału w show! To pierwsza taka sytuacja.
Ze względu na to, że czuję, że nie znajdę tu miłości, podjęłam decyzję. Jest to moja decyzja i tylko moja. Po prostu chcę opuścić ten program. Ja muszę dać szansę może innej kobiecie (…).
Po rezygnacji Marii Luizy jej miejsce zajęła „nowa” Maria. Została ciepło przyjęta przez resztę grupy oraz prowadzącą: Martę Manowską. Widzowie z kolei mieli nieco inny stosunek, a swoimi przemyśleniami podzielili się w komentarzach.
Zanim Maria Luiza podjęła decyzję o odejściu, zwierzyła się Manowskiej ze swoich rozterek. Okazało się bowiem, że nawiązała bliską znajomość z zajętym mężczyzną. Ukochany kuracjuszki jest w związku, co znacznie komplikuje relację między nimi:
Niestety jest to człowiek, który ma rodzinę. I jest w stosunku do rodziny bardzo lojalny. A ja też nie chcę budować szczęścia na czyimś nieszczęściu. Ale wiem, że gdyby się tu zjawił, przyszedł teraz i powiedział: „bądźmy razem”, byłabym z nim. Patrzysz na kogoś i czujesz, że to jest ten ktoś (…) – tłumaczyła.
Zachowanie Marii Luizy nie przeszło w sieci bez echa. Głos w sprawie zabrała uczestniczka 2. edycji: Wiesława Judek. Nie była to miła wypowiedź…
Wiesława z „Sanatorium miłości 2” komentuje decyzję Marii Luizy
Wiesława Judek w 2. sezonie „Sanatorium miłości” dała się poznać jako osoba, która nie boi wyrażać swojego zdania. Także teraz kuracjuszka jasno określiła, czym dla niej jest zachowanie koleżanki z trwającej obecnie edycji randkowego show.
Myślę, że wyznała swoje uczucia, do którego człowieka kocha, na forum publicznym. Zrobiła to celowo, nie znalazła nic interesującego, odeszła, żyjąc nadzieją. Jak wiemy, nadzieją matka głupich... oczywiście nie zawsze. Szczęścia jej nie życzę. W związku, rozbijając rodzinę, go nie znajdzie – napisała.
Także inni internauci byli dość sceptyczni w stosunku do decyzji Marii Luizy. Z drugiej strony nie brakło również wpisów wspierających uczestniczkę „Sanatorium miłości 6”:
Szkoda, że odeszła z programu. Życzę jej, aby znalazła szczęście w życiu.
Najbardziej sympatyczna uczestniczka, szkoda.
Majka, byłaś super! Powodzenia!
A wy, jak oceniacie decyzję Marii Luizy i komentarz Wiesławy?