Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

12:41
Chris Rea Driving Home for Christmas
12:44
Edyta Bartosiewicz Jenny
12:49
Meghan Trainor Criminals

Prezydentem Islandii może zostać... lodowiec

W Islandii trwa wyścig o prezydenturę. Dziwić może fakt, że do zmagań o władzę dołączył... lodowiec. Za zgłoszeniem jego kandydatury stoi organizacja, która chce zwiększać świadomość ekologiczną.
fot. Shutterstock

Lodowiec kandydatem na prezydenta

Brzmi jak żart, ale to zupełnie poważna akcja, za którą stoi organizacja i sztab prawników. Do walki w wyborach prezydenckich na Islandii dołączył lodowiec Snæfellsjökull. Zgłoszeniu kandydata towarzyszył specjalny komunikat prasowy, który tłumaczy ten nietypowy incydent:

Uważamy, że nadszedł czas, aby rzucić wyzwanie status quo w konwencjonalnym krajobrazie politycznym i postawić na kandydata, który symbolizuje trwałość, odporność i globalne wzajemne powiązania. Lodowiec Snæfellsjökull już teraz jest symbolem Islandii i strażnikiem geokulturowej mądrości, którego kwintesencją jest stabilność i zrównoważenie. Uosabia równowagę między niezłomnością i zdolnością do adaptacji, cechami bardzo potrzebnymi w dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie.

Organizatorzy tej kampanii mają jeszcze jeden cel – zwiększyć świadomość ekologiczną i przykuć uwagę, co nie powinno być trudne – nieczęsto kandydat na prezydenta państwa nie jest człowiekiem.

Sytuacja prawna

Aby kandydować na prezydenta Islandii trzeba spełnić kilka warunków i tutaj sytuacja lodowca jest jasna:

  • Kandydat musi mieć ukończone 35 lat – lodowiec jest znacznie starszy
  • Musi koniecznie posiadać obywatelstwo islandzkie – Snæfellsjökull bez wątpienia jest symbolem tego państwa
  • Nie może mieć statusu karalności – lodowiec żadnych przestępstw nie popełnił

Oprócz tego kandydat musi posiadać numer kennitala, który jest mniej więcej odpowiednikiem naszego numeru PESEL. Tutaj sytuacja było nieco trudniejsza, ale i na to znalazł się sposób. Lodowcowi, na zasadach pełnomocnictwa, użyczyła go organizatorka kampanii - Angela Marie Snæfellsjökuls Rawlings. Teraz rozpoczął się wyścig – do 26 kwietnia wszyscy chętni muszą zebrać 1500 podpisów poparcia, aby dopuszczono ich na listy wyborcze.

Miejscowość na Śląsku zachwyciła świat. Brytyjski dziennik nazywa ją "polskimi Malediwami"
"Cudze chwalicie, swego nie znacie"? Wygląda na to, że coś w tym jest! Na stronie internetowej brytyjskiego dziennika "The Sun" pojawił się artykuł, w którym dziennikarz-podróżnik zachwyca się Parkiem Gródek w Jaworznie. Użył on...

Polecamy