Skoki narciarskie w Planicy. Trzy poważne upadki skoczków
23 marca 2024 roku odbył się konkurs drużynowy Pucharu Świata na mamuciej skoczni (Letalnica braci Gorišków) w Planicy w Słowenii. Najdalej w pierwszej serii - na 244 m - wylądował Daniel Huber. Austriak w trzech skokach na Letalnicy zgromadził 655,6 pkt. Za nim plasują się Słoweńcy Zajc (646,2) i Peter Prevc (642,8), który w piątek odniósł pierwsze od czterech lat zwycięstwo w karierze.
Rywalizację wygrali Austriacy. Ze względu na pogodę druga seria konkursu została odwołana. Polska była piąta. Piotr Żyła osiągnął 216,5 m, Kamil Stoch uzyskał 222 m, Dawid Kubacki wylądował na 189,5 m, a Aleksander Zniszczoł na 224,5 m.
Groźny upadek Giovanniego Bresadoli. Kibice zamarli
Ostatnio na Letalnicy doszło do groźnych upadków. Dwa dni temu (21 marca) w trakcie pierwszej serii treningowej przed Pucharem Świata na osiemdziesiąty metr zeskoku spadł Kazach Siergiej Tkaczenko.
Potworny wypadek Tkaczenki. Wstał na szczęście #skijumpingfamily pic.twitter.com/QC4Stnngju
— Tomasz Kalemba (@Tomasz_Kalemba) March 21, 2024
Dziś Włoch Giovanni Bresadola po lądowaniu na 226 m miał wywrotkę, po której nastąpiła przerwa. Zawodnik został zabrany z zeskoku na noszach.
Letalnica - w jednej chwili zmienia się z najgłośniejszego miejsca na świecie w najbardziej milczące. Cisza, wielka cisza po upadku G. Bresadol - napisał dzinnikarz Damian Michałowski na platformie X.
Letalnica - w jednej chwili zmienia się z najgłośniejszego miejsca na świecie w najbardziej milczące. Cisza, wielka cisza po upadku G.Bresadoli#skijumpingfamily pic.twitter.com/OEwggkUUAV
— Damian Michałowski (@damianmichal) March 23, 2024
Po nim Słoweniec Timi Zajc uzyskał 242,5 m, ale on także skoku nie ustał. Skocznię opuszczał z ręką na temblaku.