Anna Wendzikowska – życie
Ania Wendzikowska karierę rozpoczynała od występów w polskich serialach, takich jak np. „M jak miłość”. Kobieta równolegle działała jako reporterka programu „Dzień dobry TVN”, a gdy na świat przyszła jej druga córeczka, postanowiła zawodowo zająć się już tylko dziennikarstwem.
Kobieta aktywna jest w mediach społecznościowych – na Instagramie obserwuje ją ponad 500 tysięcy użytkowników. Dziennikarka wydała również książkę, w której opisała metody, dzięki którym można osiągnąć szczęście, spokój i harmonię.
Zaskakujący post Wendzikowskiej
Ania Wendzikowska opublikowała na Instagramie ważny tekst, który dotyczy jej przyszłości w mediach społecznościowych. Kobieta przyznała, że od pewnego czasu nie czuje, że jej profil jest autentyczny, dlatego chce to zmienić.
Cześć… ten post jest o tym, że wszystko się zmienia, a nic nie stoi w miejscu… przez ostatnie lata zmieniłam się bardzo, Wy którzy jesteście ty ze mną długo, niektórzy z Was od samego początku doskonale o tym wiecie…. od dłuższego czasu czuję, że mój IG nie odzwierciedla w pełni tej zmiany i w związku z tym nie jest autentyczny… ale do tej pory było we mnie dużo lęku, że inne treści nie będą spójne z tym, do czego Was przyzwyczaiłam… ale przyszedł czas wejść w nowe bez lęku…
Dziennikarka zapowiedziała zmiany w treściach, które będzie publikować. Sama przeszła już swoją przemianę, podczas której wyszła z depresji i teraz planuje inspirować do tego ludzi.
W tym miejscu chcę Wam uczciwie powiedzieć, że będzie tu u mnie inaczej.. będzie więcej treści służących inspiracji, więcej o tym jak wyglądała moja droga przez ostatnie cztery lata, droga która doprowadziła mnie z depresji i ciemności do radości i światła… widzę, jak moja książka z Wami rezonuję, czuję że jest potrzeba takich treści, a jednocześnie - co nawet ważniejsze - są one teraz bardzo spójne ze mną…
Celebrytka zapowiedziała, co teraz będzie pojawiać się w jej mediach społecznościowych. Kobieta przyznała, że ma świadomość, iż nie każdemu może się to spodobać. Nie będzie miała żalu do tych, którzy postanowią przestać ją śledzić.
Będzie więcej fragmentów moich rozmów w podcaście „Ku szczęściu”, będą rolki z moimi metodami pracy nad sobą, bo chcę żeby się niosły w Świat.. nadal będą podróże, bo wiadomo, podróże to ja będzie wszystko, tylko w innych proporcjach… zdaję sobie sprawę, że nie każdemu to będzie pasowało, bo może nie po to tu przyszedł, jeśli zapragniecie odejść, rozumiem i dziękuję za wspólny czas… jeśli zostaniecie, cudownie.
Internauci pozytywnie zareagowali na stanowisko Wendzikowskiej i wsparli ulubienicę miłymi słowami:
Kiedyś wydawało mi się ze nadęta pańcia z tv… teraz normalna babka z demonami przeszłości które pokonała i pewnie cały czas walczy… podoba mi sie zdecydowanie ta druga
Świetny pomysł z tą zmianą bo w końcu Ty już jesteś Aniu inną osobą wiec Twój IG musi być spójny z Tobą
Super, obejrzałam dwa wywiady z Tobą w roli głównej i naprawdę piękny rozwój. Cudnie się słucha Twojej autentyczności