To koniec disco polo w TVP
Tomasz Sygut powiedział, że: „telewizja przez ostatnie lata miała twarz Zenona Martyniuka, co też nie było przypadkowe i co wielu ludzi oburzało”. Zapowiedział przy tym, że to się zmieni. W TVP mamy już nie zobaczyć disco polo. Powrócić mają natomiast wykonawcy, którzy przez ostatnie lata nie pojawiali się na ekranie.
Zenek Martyniuk odpowiada
Portal „Plejada” zapytał Zenka Martyniuka, jak zareagował na wywołanie go z nazwiska. Odpowiedź „króla disco polo” może zaskoczyć! Okazuje się, że nie słyszał wcześniej tej wypowiedzi.
Pytanie, dlaczego [Tomasz Sygut] wymienił tylko Zenka Martyniuka, skoro w TVP występowało wiele zespołów: Boys, Classic, Piękni i młodzi — z branży disco polo około dziesięciu. Czemu akurat mnie? Pierwszy raz o tym słyszę.
Martyniuk przyznaje, że występowanie w telewizji publicznej było dla niego wyróżnieniem, bo są duże zasięgi i widownia, ale koncerty, które zagrał dla TVP „można policzyć na palcach jednej ręki”.
Te wszystkie letnie trasy Dwójki, które były organizowane przez TVP, to były fajne koncerty, transmitowane w telewizji, choć nie zawsze na żywo. Wiadomo, telewizja publiczna to telewizja publiczna. Ma duże zasięgi i dużą widownię. Ale ja gram setki innych koncertów.
Marcin Miller nie będzie płakać
Na temat zmian wypowiedział się również wokalista zespołu Boys. Marcin Miller stwierdził, że nie utożsamia się z żadną telewizją, bo występują zarówno w TVP, jak i w Polsacie i TVN.
Jeśli pan dyrektor uważa, że muzyka disco polo nie pasuje do TVP, trudno. To on jest dyrektorem, płakać nie będę, bo występuję na scenie 34 lata, mam się dobrze i istnieją jeszcze inne telewizje i kanały poświęcone muzyce disco polo.