Poplista

1
Lanberry Cyrk
2
Shawn Mendes Why Why Why
3
Jonatan, Bletka, Gibbs Róż

Co było grane?

08:54
Carla Fernandes Więcej
09:00
FAKTY RMF FM
09:06
LP Lost On You

Sting obchodzi dziś 65. urodziny!

Gordon Matthew Thomas Sumner - niewątpliwie jedna z największych indywidualności w historii muzyki rockowej. Sting jest niczym wino - im starszy, tym lepszy. Muzyk kończy dziś 65. lat!

Sting urodził się w 1951 roku w Wallsend w Anglii. Początkowo grał na basie w jazzowym zespole Last Exit i uczył języka angielskiego. W roku 1977 wraz ze Stewartem Copelandem i Andy Summersem założył trio The Police.
O ile pierwsza płyta grupy - "Outlandos D'Amour" - była jeszcze zbiorem prostych piosenek inspirowanych rockiem i karaibskimi rytmami, to z czasem brzmienie formacji rozwinęło się w stronę formuły, której zwieńczeniem był wydany w 1983 roku krążek "Synchronicity" - kamień milowy w historii rocka i kwintesencja stylu The Police. Wkrótce po jej wydaniu kapela rozpadła się, a Sting skoncentrował się na karierze solowej.

Jednak już w początkach lat 80., jeszcze jako lider The Police, Sting pracował samodzielnie. W 1982 nagrał wersję ballady "Spread a Little Happiness", która znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu "Brimstone and Treacle". Współpracował także z Dire Straits przy piosence "Money For Nothing" oraz z Philem Collinsem.

W 1985 roku ukazał się pierwszy solowy album wokalisty "The Dream of the Blue Turtles". Sting nagrał go na Jamajce, z pomocą znanych muzyków jazzowych takich jak Branford Marsalis, Kenny Kirkland i Omar Hakim, którzy występowali jak Blue Turtles. Trzy najbardziej znane utwory z tego krążka to: "If You Love Somebody Set Them Free", "Fortress Around Your Heart" i "Russians".

Wkrótce artysta wyruszył w trasę koncertową, udokumentowaną dwupłytowym wydawnictwem live "Bring On The Night" oraz, noszącym taki sam tytuł, filmem dokumentalnym Michaela Apteda. Dwa lata później ukazał się kolejny longplay wokalisty "Nothing Like The Sun" (tytuł zaczerpnięty z sonetu Szekspira). Stingowi ponownie towarzyszyli muzycy z Blue Turtles, a także trójka gitarzystów: Andy Summers (The Police), Mark Knopfler i Eric Clapton. Na płycie znalazł się utwór "They Dance Alone (Gueca Solo)" - hołd Stinga złożony ofiarom represji w Argentynie.

W 1988 roku artysta wziął udział w trasie koncertowej Human Rights Now! Amnesty International. W ciągu następnych kilku lat Sting bardzo mocno zaangażował się w działania na rzecz obrony praw człowieka, a w szczególności Indian brazylijskich oraz w walkę o zachowanie lasów równikowych nad Amazonką. Pod koniec lat 80. artysta założył własne wydawnictwo płytowe Pangaea, aby promować młodych wykonawców jazzowych i awangardowych.

Następny krążek "The Soul Cages" z 1991 roku - był kolejnym triumfem. Tym razem Sting jeszcze bardziej zwrócił się w stronę spokojnych, balladowych brzmień i tylko w kilku kompozycjach nawiązywał wyraźnie do rockowej przeszłości. W 1993 roku ukazała się, utrzymana w podobnym klimacie, płyta "The Summoner's Tales". Znalazły się tam dwa wielki przeboje "If I Ever Lose My Faith In You" i "Fields Of Gold". Trzy lata poźniej został wydany krążek "Mercury Falling". Ósmy solowy album Stinga "Brand New Day" pojawił się na rynku w 1999 roku. Zyskał sobie ogromną popularność, szczególnie za oceanem i pokrył się trzykrotnie platyną. Gościnnie na płycie, w utworze "Desert Rose" zaśpiewał Algierski muzyk Cheb Mami.

Koncertowy longplay artysty "All This Time" został nagran w dniu zamachu terrorystycznego na WTC, 11 września 2001 roku. Sting poddał przeróbkom swoje najbardziej znane piosenki. Wśród 16 zamieszczonych na tej płycie utworów znalazły się więc takie klasyki, jak "Mad About You", "When We Dance", "Roxanne", "(If You Love Someone) Set Them Free", "Fields of Gold", "Moon Over Bourbon Street" i "Every Breath You Take".

Przez dwa kolejne lata Sting pracował nad kolejną studyjną płytą, zatytułowaną "Sacred Love". Przy tworzeniu albumu artysta ponownie połączył swoje siły z Kipperem - mistrzem klawiszy i programmingu, który również współprodukował albumy "Brand New Day" oraz "...All This Time". Oprócz Kippera oraz gości - takich jak Mary J. Blige i Anoushka Shankar - muzycy uczestniczący w nagraniu płyty są od lat członkami muzycznej rodziny Stinga. Krążek premierę miał we wrześniu 2003 roku. Artysta w następnym roku ruszył w promocyjną trasę koncertową, wspólnie z Annie Lennox.

W październiku 2006 roku do rąk fanów trafił kolejny longplay artysty - "Songs from the Labyrinth".

W lutym następnego roku doszło do ponownego spotkania wszystkich członków The Police oraz publicznej zapowiedzi światowego tournee "The Police Reunion Tour". Podczas ostatniego koncertu wokaliście na scenie towarzyszyła trójka jego córek. Tymczasem artysta zdążył wejść do studia, by w duecie z Nicole Scherzinger zaśpiewać utwór "Power's Out" na jej debiutancki solowy krążek - "Her Name Is Nicole".

W lutym 2009 roku artysta rozpoczął prace nad swoim najnowszym, jak dotąd, krążkiem "If on a Winter's Night", który swoją premierę miał w październiku tego roku. Inspiracją do powstania płyty, jak wskazuje sam tytuł jest zima, będąca ulubioną porą roku Stinga. Na albumie znalazły się dwie zupełnie nowe utwory wokalisty, nowa wersja piosenki "The Hounds of Winter" z longplay'a "Mercury Falling", ale przede wszystkim - traclistę wypełniają autorskie aranżacje tradycyjnych piosenek, kołysanek i kolęd angielskich. A dla prawdziwych melomanów - wokalista przygotował nie lada gratkę - własne tłumaczenie jednej z pieśni Franza Schuberta - "Der Leiermann".

Kolejne dwa krążki artysty to "Symphonicities" i jubileuszowe wydanie "The Best Of 25 Years". 

W tym roku Sting powraca ze świeżym, dojrzałym, rockowym materiałem. Wydawnictwo "57th & 9th"  ukaże się 11 listopada i doskonale prezentuje kunszt kompozytorski Stinga. Płyta została nagrana z udziałem muzyków od lat współpracujących ze Stingiem - Dominica Millera (gitara) i Vinniego Colaiuta (perkusja), a także gościnnym udziałem Josha Freese (Nine Inch Nails, Guns n’ Roses) oraz gitarzysty Lyle’a Workmana i pochodzącego z San Antonio zespołu Tex-Mex - The Last Bandoleros. Cały album powstał dosyć spontanicznie, a sesje nagraniowe trwały zaledwie kilka tygodni.

"Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, bardzo spontanicznie. Zawsze staram się zaskakiwać siebie samego, ludzi z którymi pracuję i mam nadzieje, że moich słuchaczy również" – zdradza kulisy powstawania płyty Sting.

Nad produkcją materiału czuwał Martin Kierszenbaum, a tytuł wziął się od nazwy dwóch ulic na Manhattanie, które Sting pokonywał codziennie w drodze na nagrania w studio Hell’s Kitchen.

"57th & 9th" to z jednej strony album drogi, ale pojawia się na nim wiele wątków autobiograficznych ("Heading South On The Great North Road"), a nawet kwestie dotyczące obecnego kryzysu uchodźców ("Inshallah").
Płytę promuje singiel "I Can’t Stop Thinking About You".

"Stworzyliśmy coś energetycznego i głośnego, ale równocześnie kontemplacyjnego" – podsumowuje "57th & 9th" Sting.

W swoich działaniach Sting nie ogranicza się jedynie do muzyki. Występował w wielu filmach, między innymi w "Diunie" Davida Lyncha, "Burzliwym poniedziałku" Mike'a Figgisa czy "Quadrophenii" Franca Roddama. Występował także na deskach National Theatre w Waszyngtonie w adaptacji "Opery za trzy grosze" Bertolda Brechta.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy